poniedziałek, 19 września 2011

Robimy limoncello cz.1

Jeśli chcemy w środku zimy rozgrzewać się słoneczną, cytrynową nalewką limoncello, należy do pracy zabrać się już teraz.
Limoncello to tradycyjna włoska nalewka ze skórek cytrynowych pita w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
Pachnie słodyczą, słońcem i cytrusami.


Dzisiaj zaprezentuję pierwszy etap przygotowań.
Potrzebujemy:
10-12 cytryn sparzonych i wyszorowanych
1 litr spirytusu
duży 3 litrowy słoik

Wykonanie:
Obieramy cytryny ze skóry, tylko żółtą część. Skórki zalewamy spirytusem i odstawiamy w ciemne miejsce na minimum 5 dni. Jednakże skórki są dobre gdy oddadzą cały kolor alkoholowi i staną się bezbarwne. Przygotujcie się nawet na 30 dni oczekiwania.
Następnym krokiem będzie przygotowanie syropu z kilograma cukru i litra wody, ale o tym w następnym odcinku.









Zapraszam.

6 komentarzy:

  1. Czekam na dalsze instrukcje i zabieram się do pracy;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z wyglądu trochę przypomina simę w czasie produkcji (po szczegóły zapraszam do siebie ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Lina, Twoja sima troszkę lżejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne takie domowe limoncello :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słońce niech Ci zawsze świeci,
    A na twarzy uśmiech gości.
    I by nigdy Ci nie brakło
    Marzeń, wiary i miłości.

    ciekawy blog będę obserwowała

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie to dobrze wiedzieć bo pracuję na dworze na rynku zimą

    OdpowiedzUsuń