środa, 8 grudnia 2010

Błyskawiczna zupa mocno rozgrzewająca

Z serii Brzydkie-Ale-Dobre.




  Przedstawiana zupa jest inspirowana arabską szorbą (czorbą lub chorbą), pikantną zupą pomidorową, która wyciskała nam łzy podczas wakacji w Tunezji. Oryginał gotowany był na mięsie i z dodatkiem harissy, ostrej jak piekło pasty paprykowej.
Moja propozycja to uproszczona wersja szorby, jednakże kilka cech oryginału zostało zachowanych:
-jest pomidorowa
-jest pikantna
-jest z dodatkiem cieciorki oraz
-makaronu przypominającego z wyglądu ryż (orzo)

Składniki:
3 łyżki przecieru pomidorowego
garść makaronu orzo
puszka cieciorki
do wyboru: bulion lub kostka rosołowa, lub włoszczyzna
ostra papryka (najlepiej harissa, ja już nie mam więc użyłam suszonych papryczek chili, ostrej papryki w proszku i słodkiej papryki w płatkach).
poszatkowana 1 cebula
1 rozgnieciony ząbek czosnku





Wykonanie:
   Do garnka o grubym dnie wlewamy 2 łyżki oliwy, gdy się rozgrzeje wrzucamy cebulę, podsmażamy, pod koniec dodajemy rozgnieciony ząbek czosnku i przyprawy, mieszamy kilka sekund i zalewamy wodą lub bulionem.
Podstawą zupy jest wywar z warzyw, jest to zupa błyskawiczna więc można użyć kostki, ja tego unikam więc wkroiłam drobno poszatkowanego pora i kawałek pietruszki. Marchewkę można sobie darować, mało z niej smaku i długo się gotuje. Wrzucamy cieciorkę, pomidory i makaron.
Makaron wrzucamy do zupy bezpośrednio, bo oszczędza nam to zmywania, a do tego skrobia zawarta w nim, zagęści nam zupę.
Teraz trzeba poczekać 15 może 20 min, żeby wszystko zmiękło i można szamać.
Zjadamy podgryzając bagietką. Ja do zupy upiekłam w piekarniku pokrojone paski ciasta do brików, takich pierożków, które po upieczeniu przypomina trochę prażynkę. Ciasto przed upieczeniem posmarowałam oliwą.
Pamiętajcie, że ilość przypraw zależy od naszej tolerancji, zupa jednak ma przywrócić nam krążenie w zmarzniętych policzkach :)
Smacznego!
Poniżej oryginalna szorba podana w Tunezyjskiej stolicy Tinisie.

czwartek, 2 grudnia 2010

Smalczyk de Lux


         Aby otrzymać Smalczyk de Lux, należy wpierw zdobyć bardzo dobrą jakościowo podstawę - słoninę lub czysty  wytopiony smalec.
Ja miałam to szczęście; dostałam wielki słoik czystego smalcu wytopionego z domowej świnki. Różnica w smaku zapachu i konsystencji kolosalna (Michale, ucałowania dla Mamusi :).
Mój ulubiony smalec jest pełen dodatków: skwarki, cebula, majeranek i odrobina kwaśnego jabłka.
Jak się robi taki smalec? No cóż, wielkiej filozofii  nie ma. Roztapiamy, wrzucamy pokrojony w drobną kostkę boczek. Gdy się przyrumieni dajemy cebulę (też w kostkę), i starte jabłko, nie zapominamy też o majeranku. Można dodać też czosnek, na samym końcu, żeby się nie spalił.
To jest oczywiście wersja de Lux. Lubię też taki tylko ze skwarkami i majerankiem, lub skwarki i cebulka.
Taki smalec na skibce chleba gdy za oknem śnieg to poezja.
Smacznego!

Palmiersy czyli słodkie palmowe liście





Te słodkie i kruche ciasteczka pamiętam z Hiszpanii, jednakże te, które widziałam w tamtejszych cukierniach  były wielkości dłoni, dużej dłoni.
Palmiersy to doskonałe rozwiązanie, gdy chcemy gości uraczyć czymś słodkim, ale nie mamy albo czasu, albo ochoty ślęczeć w kuchni. Do zrobienia tych cudnych łakoci wystarczy właściwie tylko ciasto francuskie i jakiś dodatek.
Moje palmiersy zrobiłam w wersji z cukrem wymieszanym z przyprawą do piernika, druga partia z dżemem truskawkowym.

Składniki:
opakowanie ciasta francuskiego
1/3 szklanki cukru
2 łyżeczki przyprawy do piernika
do palmiersów z dżemem będziemy potrzebować ciasto francuskie i kilka łyżek dżemu.

Wykonanie:
Płat ciasta francuskiego rozkładamy na blacie podsypanym mąką lub cukrem. Ciasto posypujemy częścią mieszanki cukrowo -piernikowej. Następnie składamy brzegi do środka, sypiemy mieszanką, znowu składamy brzegami do środka i na koniec składamy jak książkę. Wszystko ładnie zostało pokazane pod tym linkiem.
Rulonik kroimy na ok 1 cm plasterki, następnie  układamy w dużych odległościach na blaszce i pieczemy ok. 15 min w temp. 200 st C, w połowie  pieczenia należy odwrócić je na drugą stronę.

poniedziałek, 8 listopada 2010

cHOCOLATE cHIP cOOKIES

Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki
Składniki na około 30 sztuk:
  • 1 szklanka gorzkich czekoladowych groszków (chocolate chips), lub posiekanej czekolady
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • pół łyżeczki soli
  • 170 g masła o temperaturze pokojowej
  • 1/4 szklanki ciemnego brązowego cukru
  • 1/4 szklanki drobnego cukru
  • 1 żółtko
  • pół łyżeczki ekstraktu z wanilii lub cukru z wanilią
Wszystkie składniki,oprócz czekolady zmiksować lub wyrobić ręką. Następnie dodać czekoladę, wymieszać.
Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Na wysmarowanej tłuszczem blaszce układać je w dużych odstępach - rozpłyną się mocno na boki; nie trzeba ich spłaszczać przed pieczeniem.
Piec w temperaturze 180 - 190ºC przez około 12 minut lub do momentu, gdy brzegi zaczną się brązowić. Pozostawić kilka minut do przestygnięcia na blaszce, następnie przenieść na kratkę.

niedziela, 26 września 2010

Papryka faszerowana





  • Składniki:

  • papryka  4 szt.
  • 300g mięsa mielonego wieprzowego 
  • sól 1 szczypta
  • pieprz 1 szczypta
  • 1 szklanka ryżu (surowego)
  • 1 duża szatkowana cebula
  • papryka mielona słodka i ostra, sól, pieprz
  • Kilka gałązek naci selera.

Wykonanie:
Z papryk odciąć czapeczki, wydrążyć nasiona. Ugotowany ryż wymieszać z mielonym mięsem. Przyprawić, dodać cebule. Mięso z ryżem  nałożyć do wydrążonych papryk, przykryć czapeczkami.Na wierzchu poukładać gałązki naci selera. Włożyć do naczynia żaroodpornego i piec w 180st. C. około 2 godziny. Można podlać lekko wodą.





sobota, 25 września 2010

Sposób na ziemniaki i ser

Przepis z któregoś wydania magazynu Kuchnia. Gazeta gdzieś zagubiona, ale przepis pozostał na stałe w repertuarze. Doskonały sposób na resztki serów zalegające w lodówce.
Ja z czeluści wygrzebałam:
kawałek zwykłego żółtego sera, lekko przyschniętego
Mirabo - camembert z orzechami
Grana Padano - taki tam parmezan
Camembert z ziołami
Lazur z niebieska plesnią.
Do tego jeszcze trochę ugotowanych ziemniaków, mogą być z dnia poprzedniego, też resztki.

Wykonanie:
Na teflonową patelnie wylewamy kilka kropel oleju lub oliwy. Lekko podziabane ziemniaki przekładamy na rozgrzaną patelnie, dodajemy pokrojone w kawałki resztki serów. Wszystko na wolnym ogniu  ugniatać drewniana łyżką aż sery zaczną się ciągnąć. Teraz należy wszytko uklepać i zwiększyć ogień. Placek musi się przyrumienić od spodu. Jak to się stanie,  placek przewrócić na drugą stronę. Oczywiście, mi sie to prawie nigdy nie udaje:) Nie trzeba się przejmować, przecież to danie z resztek.

Placek jest bardzo sycący, danie ogólnie dość tłuste i ciężkie. W zależności od użytych serów za każdym razem będzie inne. Mój placek dzięki Mirabo nabrał lekko orzechowego smaku. Placek wielkości małej patelni bez problemu starczy na 4 osoby. Podawać z sałatą pokropioną octem balsamicznym lub vinegretem. Idealne na nadchodzące chłody.
Smacznego!





wtorek, 21 września 2010

Tortilla z kurczakiem




Szybki obiad.
Placki kupujemy gotowe. Ja wiem, że powinnam robić je samemu, wierzcie mi, próbowałam. Placki wychodziły twarde, kruszące się. Nie rozumiałam co robię źle, dopóki nie doczytałam, że mąka kukurydziana którą kupujemy w Polsce jest zupełnie inna niż ta używana do wyrobu oryginałów.

 Składniki:
1 opakowanie tortillas
1 filet z kurczaka
sałata
pomidor
ogórek
cebulka
inne warzywa, które lubicie
sos czosnkowy zrobiłam na bazie jogurtu bałkańskiego (1/2 jogurtu, 2 ząbki czosnku, sól, słodka sproszkowana papryka)

Kurczaka kroimy na małe kawałki i obsmażamy na oleju, dobrze doprawiając np. pieprzem, papryką.
Placki podgrzewamy na suchej patelni po ok 5 sekund z każdej strony. Na środek placka układamy dodatki (warzywa, kurczak) i smarujemy sosem. Wszystko zawijamy w rulonik i zawijamy folią aluminiową.
Folia może nie wygląda za ładnie ale dobrze trzyma zawiniątko i chroni przed szybkim wystygnięciem.
Smacznego!


niedziela, 1 sierpnia 2010

Schab w sosie śmietanowo - musztardowym i kluski z dziurką



Fusion kuchni angielskiej i śląskiej.
Bardzo sycące i proste danie. W oryginale włoskie gnioki, ja uzyłam klusek śląskich. Gotowych, bo komu w tak piękny dzień chciałoby się kluski samemu robić.

Składniki:
1 opakowanie klusek śląskich, kopytek lub gnocchi
1 gruby plaster schabu na jedna osobę
 małe opakowanie gęstej smietany, moze być słodka kremówka, lekko zakwaszana lub nawet gęsty jogurt
 ok. 2 łyżek musztardy francuskiej
 1 łyżeczka musztardy zwykłej
1/2 szklanki cydru (może być angielski cider, francuski lub polski cydr)
olej, sól, pieprz

Wykonanie:

Należy wstawić wodę na kluski. Mięso  lekko rozbić oraz ponacinać brzegi, posolić, popieprzyć. Smażymy na oleju kilka minut z każdej strony. Gdy mięso będzie osmażone, zalewamy je cydrem i zostawiamy na dużym ogniu do zredukowania płynu.
Teraz można wlać śmietanę, dodać musztardę, doprawić do smaku.
Podawać z ulubionymi warzywami.
Smacznego!

sobota, 3 lipca 2010

Chłodnik




Chłodnika nie trzeba zachwalać. Najlepiej smakuje w upalne letnie dni.
Składniki:
1 jogurt naturalny duży
1 kefir duży
mała śmietana - opcjonalnie
kilka ogórków gruntowych
pęczek botwiny
szczypior
ząbek czosnku, koperek
można też dodawać rzodkiewkę i inne warzywa które się lubi.
1 jajko na 1 osobę
sól, pieprz

Wykonanie:
Umytą botwinkę gotować przez 15 min w osolonej wodzie. W tym czasie drobno pokroić obrane ogórki, posiekać szczypior, koperek, zetrzeć ząbek czosnku. W garnku wymieszać nabiał, posolić, popieprzyć, dodać warzywa. Ugotowana botwinę pokroić na małe kawałki razem z liśćmi. Dodać do reszty. Zamieszać, doprawić, wstawić do lodówki na kilka godzin. Podawać z ugotowanym na twardo jajkiem.
Jeśli chodzi o nabiał to wszystko zależy od tego kto co lubi. Można używać jogurtu typu greckiego, który jest bardzo kremowy i rozrzedzić go mlekiem.
Smacznego!



czwartek, 1 lipca 2010

Kurczak. Pomidorki. Mizeria.











Obiad który robi się sam. Wersja letnia z małymi pomidorkami, cebulkami, fasolką i innymi warzywami. Co kto lubi.

Opis produkcji zbędny. Wrzucamy kurczaka i warzywa i siup do piekarnika na godzinkę.
Smacznego!




wtorek, 29 czerwca 2010

Szarlotka sypana





Smak dzieciństwa. Robiłam ją z koleżankami w wieku nastu lat. Ciasto, którego nie da się zepsuć. Gdy na dworze piękna pogoda, po co spędzać w kuchni długie godziny, gdy można zrobić właśnie to ciacho.
Doskonale smakuje z lodami lub/i bitą śmietaną.


Składniki:


 Po 1 szklance: mąki, kaszy manny, cukru
cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
pół kostki masła
1-2 kg jabłek - obranych i startych na tarce o grubych oczkach

Wykonanie
Suche składniki wymieszać w misce.

Tortownicę wysmarować masłem. Na spód wysypac troche suchych składników. Na to warstwę jabłek, potem warstwę suchych składników i tak do wyczerpania składników. Wierzchnią warstwą powinna być ta z suchej mieszanki.
Na wierzch na tarce o grubych oczkach zetrzeć masło.
Tortownicę owinąć folią aluminiową po to, by w razie czego masło nie wypływało spodem lub wstawić do innej blaszki. Mozna tez użyć naczynia żaroodpornego.
Piekarnik nagrzać do 180 st C.
Wstawić szarlotkę i piec 50-60 minut.
Smacznego!



























sobota, 26 czerwca 2010

Steak z kurkami




Wołowina i grzyby bardzo się lubią. Tym bardziej, że te grzyby to kurki. Te delikatne i aromatyczne grzybki potrzebowały dobrego jakościowo kompana na talerzu.

Składniki:
1 plaster dobrej wołowiny na jedna osobę
kurki - nigdy nie jest ich za dużo
bagietka
2 łyżeczki masła
kilka ząbków czosnku
kilka łyżek oliwy
sól, pieprz

Wykonanie
Plastry wołowiny lekko rozbić nasadą dłoni. Do oliwy dodać czosnek pokrojony w grube plastry, doprawić. W taką marynatę wkładamy mięso, pilnując aby każda cześć mięsa była nią dobrze pokryta. Odstawić do lodówki na kilka godzin.
Oczyszczone i suche kurki usmażyć na patelni (można do tego użyć masła lub oliwy). Na drugiej patelni usmażyć steaki. Trzeba pamiętać, żeby patelnia była mocno rozgrzana a a z mięsa pozbyliśmy się plasterków czosnku.
W piekarniku podpiec kawałki bagietki uprzednio posmarowanej masłem z rozgniecionym czosnkiem.






Smacznego!

Najprostsze Ciasto Świata - z truskawkami

Edycja z truskawkami tego ciasta.


Tym razem upiekłam w keksówce i wyszło bardzo dobre. Truskawki nie puściły soku. Może taki gatunek mi się trafił a może pomogło posypanie ciasta mąką, tuż przed ułożeniem truskawek. Ciasto wyszło puszyste i nawet następnego dnia było bardzo dobre.



poniedziałek, 21 czerwca 2010

Dorada w folii pieczona



Dorada to pyszna ryba, zawierająca dużo mięsa i niewiele ości. Bardzo polecam jeśli macie ochotę na coś lekkiego.Dodatkowo, jej cena jest wielce zachęcająca i oscyluje w granicach jakościowo podłej pangi. Doskonale pasuje podana z bagietką natartą czosnkiem i jakimś sezonowym warzywkiem.

Składniki:
1 dorada na jedną osobę
Przyprawy -  jakie lubicie
Ja wypchałam rybkę poszatkowanym szczypiorkiem, z wierzchu posoliłam, popieprzyłam i natarłam przeciętym ząbkiem czosnku. Lekko sypnęłam zmiażdżonym czerwonym pieprzem

Wykonanie:
Jeśli ryba nie jest przygotowana, to trzeba ja oskrobać z łusek, wypatroszyć, starannie umyć. Jeśli wam się nie chce nie obcinamy głowy ani płetw. Przyprawionego delikwenta układamy  na folii aluminiowej. Teraz można skropić rybę oliwą. Ja tego nie robiłam. Zawijamy rybkę szczelnie i wkładamy do piekarnika na
30 min. Gotową posypujemy koperkiem i skrapiamy sokiem z cytryny.




Smacznego!

piątek, 11 czerwca 2010

Eton Mess




Inspiracja ze strony Moje Wypieki. Jest tak ciepło, że nie chcę mi się tworzyć jakiegoś zmyślnego tekstu, dlatego bez skrupułów przekopiuję przepis z wyżej wymienionej strony. Deser polecam całym sercem, jest bajecznie pyszny. 

Składniki:
  • 4 szklanki truskawek
  • 2 łyżeczki drobnego cukru lub cukru z wanilią
  • 2 łyżeczki soku z granatów (zamiast można użyć octu balsamicznego lub pominąć)
  • 2 szklanki śmietany kremówki (w UK - whipping cream)
  • kilka większych bez


Truskawki umyć, odszypułkować, pokroić na kawałki, zasypać cukrem i dodać sok z granatów, odstawić (sok z granatów nie jest konieczny, można truskawki trochę rozgnieść widelcem, by puściły trochę własnego soku).
Kremówkę ubić (bez cukru), do gęstości, nie do sztywności.
Bezy pokruszyć na większe kawałki. Dodać do ubitej śmietany i wymieszać. Dodać również większość truskawek, zostawiając trochę do dekoracji. Nakładać do pucharków i podawać.






czwartek, 27 maja 2010

Mumie - czyli kurczak w cieście francuskim






Gdy mają zawitać goście a domowy budżet jest na wykończeniu wtedy to danie będzie idealne. Bardzo ładnie wygląda, dobrze smakuje i można nakarmić wiele osób małym kosztem. Tutaj oryginalny przepis oraz wiele różnych "wariacji na temat". Nie polecam robienia jednej mumii z jednego fileta, jest to porcja nie do zjedzenia. Ja z jednego robię aż trzy mumie. Dodatki dowolne, ja tym razem zrobiłam z fetą, bazylią, szczypiorkiem. Pierś posmarowałam musztardą, aby dodać trochę pikanterii.

Składniki:
na 3 mumie 1 filet z kurczaka
feta
kilka listków bazylii
łyżka musztardy
cisto francuskie o długości łącznej położonych na nim filetów (zdjęcie nr 2), ok 3/4 rolki kupnego ciasta
przyprawy.
roztrzepane jajko

Wykonanie:

Oczyszczony i odsączony filet kładziemy na cieście, na niego kładziemy dodatki. Ciasto wokół kurczaka nacinamy, tak aby powstały paski o grubości ok. 1 cm. Następnie każdy pasek zawijamy na kurczaka, na zmianę. Musi powstać taki warkocz, lub właśnie "mumia". Między paseczkami należy zostawić szczeliny, żeby para mogła uchodzić. Gotowe zawiniątka wkładamy do lodówki na 20 minut. Piekarnik rozgrzewamy do 200*C. i wkładamy do niego filety posmarowane na wierzchu jajkiem (samrujemy same paski, nie szczeliny, żeby ciasto wyrosło) na 25-30 minut aż będą złote i chrupkie. Jeśli spód nie jest dostatecznie chrupki przykrywamy filety folią aluminiową i jeszcze trochę podpiekamy.





Do takiego kurczaka podaję zazwyczaj już tylko jakąś sałatę, ale podpiekane ziemniaczki tez będą pasować.
Smacznego!

poniedziałek, 24 maja 2010

Tagliatelle z cukinią i czosnkiem



Tagliatelle, pappardelle czy lasagnette, właściwie każdy rodzaj makaronu będzie właściwy, jeśli swym kształtem będzie przypominać wstążkę.
Danie jest banalnie proste i smaczne. Polecam, póki młoda cukinia jest powszechnie dostępna.
Przepis od sąsiada, który poczęstował nas, chwaląc się zdolnościami kulinarnym swojej nowej żony.
Składniki:
1 mała cukinia na jedną osobę
ok. 2 gniazdka makaronu na jedną osobę
2 ząbki czosnku na jedną cukinię
kilka liści bazylii
sól, pieprz, oliwa z oliwek

Wykonanie:
Wstaw wodę na makaron i ugotuj według instrukcji na opakowaniu. W międzyczasie umyj dokładnie cukinię, przekrój na pół i jeszcze raz na pół. Teraz pokrój na cienkie plastry. Podsmaż na rozgrzanej oliwie. Dopraw do smaku. Cukinia będzie dobra, gdy lekko się przyrumieni i zacznie przyjemnie pachnieć. Pod sam koniec dorzuć poszatkowany czosnek. Ugotowany i odcedzony makaron wrzuć do usmażonej cukinii, zamieszaj, dorzuć porwane liście bazylii i gotowe.
Smacznego!

środa, 19 maja 2010

Pizza na kruchym spodzie






Dawniej lubiłam pizze na grubym, puszystym spodzie. Teraz zdecydowanie preferuję cienkie i dość kruche ciasto. Przepis na kruche ciasto znaleziony na GP. Natomiast to co na pizzy to zupełnie inna  bajka. Inspiracja przyszła z Tartufo, podają tam wyśmienite pizze, jedną z moich ulubionych jest właśnie taka prosta, z czosnkiem, mozzarellą i całymi liśćmi szpinaku.
Ciasto:
400g maki pszennej
220ml prawie goracej wody
plaska lyzeczka soli
szczypta cukru
okolo 2 lyzki oliwy 
5g suchych drozdzy(prawie cala saszetka)

Do miski wsypać mąkę, sól, drozdze, cukier, wymieszać, wlać wodę i najlepiej
mikserem wszystko wymieszać, do momentu aż zacznie się robić kula, wyjąc
wszystko z miski i przez kilka minut ugniatać. Ciasto w ogóle się nie klei,
jest sprężyste. Miskę wewnątrz wysmarować oliwą, włożyć ciasto, przykryć
ściereczką, i postawić w cieple miejsce, u mnie około 1 godziny.



Zasada jest taka, że ciast drożdżowych nie powinno się wałkować, jeśli już musimy, trzeba dać mu odpocząć na blaszce. Z tej porcji ciasta wychodzi duża blacha piekarnikowa, lub dwie okrągłe, średniej wielkości.


Jak już ciasto  leżało sobie na blaszce, polałam je oliwą, posypałam oregano, przeciśnięty czosnek, na to plastry mozzarelli, cienkie plastry pomidora, świeże liście szpinaku i kilka oliwek. Taka cienka pizza piecze się max. 20 min.
Ciasto przed położeniem dodatków można posolić. Należy pamiętać, że przy "mięsnej" pizzy używamy słonych wędlin i wtedy smak się równoważy, w mojej pizzy wszystkie składniki były nie słone dlatego lekko ja posoliłam.
Do zdjęć zapozowały ostatnie dwa kawałki, potem zostały pożarte.


Do wypróbowania w kolejce jest jeszcze z pesto i mozzarellą :)
Smacznego!




poniedziałek, 17 maja 2010

Cannelloni nadziewane mięsem i warzywami








Jest to danie dość czasochłonne, ale za to bardzo dobre, wszystkim smakuje i jest bardzo syte.
Składniki na 2-3 osoby
1/2 opakowania makaronu cannelloni
na farsz:
25-30 dkg mięsa mielonego
taka sama ilość warzyw pokrojonych w słupki ( ja używam mrożonych, z torebki, taka mieszanka włoszczyzny)
pokrojona w kostkę spora cebula
pomidory z puszki lub przecier pomidorowy
czosnek, sól, pieprz, bazylia,oliwa

serowy sos beszamelowy
3 łyżki margaryny
3 łyżki mąki
1 litr mleka (można używać pół na pół z wodą)
garść lub dwie startego żółtego sera
pokrojona natka pietruszki
opcjonalnie kostka rosołowa, przyprawy

Wykonanie:
Na oliwie podsmażamy mięso, dodajemy warzywa, czosnek, doprawiamy, dusimy. Na koniec dodać pomidory. Nie za dużo. Farsz nie ma wyglądać jak sos, pomidory dodajemy tylko do smaku. Odstawić do ostygnięcia.
Sos.
W rondlu roztopić tłuszcz, dodać mąkę, dobrze rozmieszać, kilka sekund niech się posmaży. Teraz należy dodawać mleko nie przestając energicznie mieszać, do tego najlepiej posłuży nam taka miotełka metalowa.
Mleko wlewać partiami, wtedy łatwiej jest całość i rozmieszać, aby nie było grudek oraz łatwiej jest wtedy kontrolować gęstość sosu. Sos powinien być troszkę bardziej rzadki niż standardowy beszamel. Na koniec wrzucamy przyprawy lub kostkę, natke pietruszki oraz żółty ser.

Teraz należy przygotować naczynie żaroodporne lub blaszkę, na dno wylewamy trochę beszamelu. Do każdej rurki należy napchać farszu i układać w naczyniu. Jeśli wyjdą nam 2 warstwy, wtedy trzeba pomiędzy warstwy wlać sos. Na koniec zalewamy resztą sosu, tak, żeby makaron był przykryty sosem.
Teraz trzeba wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 30 min, aż makaron będzie miękki.

Moje uwagi: W większości przepisów  na to danie nie ma warzyw, ja je dodaje, gdyż mięso w trakcie pieczenia się kurczy, w efekcie często wygląda to tak, że cannelloni po upieczeniu mają w środku tylko taką małą skurczoną kiełbaskę. Warzywa w pewnym stopniu zapobiegają temu.
Wiem, że to danie nie jest zbyt fotogeniczne, ale smak rekompensuje wszystko:)
Smacznego!


niedziela, 16 maja 2010

Młoda kapusta w śmietanie


Przepis wzięty z GP
Kapusta jest delikatna, śmietana, choć może wydawać się to dziwne pasuje idealnie.
Przepis kopiuję w całości.
1 dużą główkę kapusty 
kawałek surowego boczku (ew. słoninki)
1 jabłko
1 pomidor
1 cebula
1 mała śmietana 
1 łyżka mąki
1 łyżka oliwy
sól, cukier
koperek
Na oliwie podsmażamy cebulę, po chwili dodajemy grubo posiekaną kapustę i podlewamy 
1/2 szkl. wody. Dodajemy obranego ze skóry pomidora, jabłko starte na grubych oczkach, 
sól i cukier do smaku. Przykrywamy, dusimy na wolnym ogniu, Boczek kroimy w kosteczkę, 
smażymy na patelni na rumiano. Wrzucamy do kapusty (tłuszcz, który się wytopił 
zachowujemy) Gdy kapusta będzie miękka rozgrzewamy pozostały na patelni tłuszcz i 
podsmażamy na złoto mąkę. W ten sposób powstałą zasmażkę dodajemy do kapusty, 
wlewamy śmietanę  Posypujemy świeżym koperkiem i... wcinamy! 
Do kapustki najlepiej pasują młode ziemniaczki ale i z chlebem na kolację nikt nie gardzi:)


Moje uwagi: dałam o wiele mniej śmietany, tak ze 3 łyżki słodkiej i to w zupełności wystarczyło. 
Podałam z jajkiem sadzonym i młodymi ziemniakami. Bardzo dobre.
Smacznego!






poniedziałek, 10 maja 2010

Pilaw


Pierwszy raz tę potrawę jadłam na Krymie. Nie wiedziałam co to jest. Serwowane na ulicy przez Tatarów w wielkim garze dostawało się sporą porcję aromatycznego ryżu, na to kawałek baraniny a do zagryzienia chrupiąca bułeczka.
W oryginale oczywiście baranina, ja używam  wieprzowinę.

Składniki:
kawałek wieprzowiny
ryż - szklanka nieugotowanego tak na 2-3 osoby
2 marchewki
2 cebule
bulion 
sól, pieprz, curry, papryka słodka i ostra
kumin (nie mylić z kminem)
szafran (tym razem nie użyłam)

Wykonanie:

Potrzebny nam będzie garnek z grubym dnem lub brytfanna. Najpierw podsmażamy mięso (pokrojone na większe kawałki) ze wszystkich stron, jeśli jest tłuste staraj się nie dodawać żadnego tłuszczu. Jeśli jest chude można podłożyć trochę smalcu lub oleju. Podsmażone mięso odkładamy na bok. Na tym samym tłuszczu podsmażamy cebulę pokrojoną w kostkę, dodajemy marchewkę, pokrojoną w słupki. Gdy warzywa będą miękkie dodajemy ryż. Podsmażamy do momentu aż ryż będzie szklisty. Dodajmy przyprawy. Teraz należy zalać całość bulionem, mniej więcej 1 cm powyżej poziomu ryżu. Całość zamieszać od dna. Na wierzch położyć mięso, przykryć. Teraz już nie należny ruszać ryżu. To jest ogólna zasada przy gotowaniu wszelkich dań z ryżem a jedyne co należny zrobić to ewentualnie dolać bulionu jeśli się wchłonie a ryż będzie nadal twardy. Danie jest gotowe gdy będzie miękki.
Podawać z kawałkiem mięsa.


 

niedziela, 9 maja 2010

Proste ciasto z rabarbarem









Ciasto jest dobre. Może bez fajerwerków, ale zważywszy na to jak prosto i szybko się je robi, to jest to  gwiazda szybkich wypieków. Ciasto robi się 15 min wliczając w to pójście do najbliższego sklepu po produkty. :)
Przepis wzięty z GP. Kopiuję dokładnie.

Składniki:
1 szkl. cukru
2 szkl. maki
2 jajka
pol szkl. mleka 
pol szkl. oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
rabarbar

Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszac na gładką masę, przełożyć do formy, na górę 
pokrojony rabarbar, posypać cukrem... i do pieca :)
piekłam w 180 stopniach do "suchego patyczka".


Moje uwagi. Ciasto piekło się koło godziny. Dość długo, wyglądało trochę jakby środek się nie dopiekł, ale wszystko wyszło jak najlepiej. Do tego ciasta można dodawać różne owoce. Ważne, żeby nie były mokre, tzn. rabarbaru czy innych owoców nie zasypywać cukrem przed posypaniem nimi ciasta, puszczają soki i może nam wyjść zakalec.
Smacznego!

              

czwartek, 6 maja 2010

Muffiny z rabarbarem




Rozpoczął się sezon na rabarbar. W pierwszej kolejności popełniłam te oto muffinki. Są miękkie, puchate i bardzo aromatyczne. Słodkie ciasto wspaniale komponuje się z kwaśnym rabarbarem. Przepis wzięty z GP, pojawiał się tam kilkukrotnie w różnych modyfikacjach. Przepisuje przepis dokładnie.

Zasady dość proste - łączymy 1 1/4 szkl. cukru jasnego muscovado z 1/3 szkl.
oleju, 1 jajem, 2 łyżeczkami esencji waniliowej oraz 1 szkl. maślanki.
Dodajemy pokrojone w kostkę ok. 170 gr rabarbaru (w oryginale 6 uncji) oraz
1/2 szkl. pokrojonych łuskanych orzechów włoskich. Następnie stopniowo
wsypujemy suche: 2 szkl + 3 łyżki mąki zwykłej, 2 łyżeczki proszku do
pieczenia, 1 łyżeczkę sody oraz 1/2 szkl. zarodków pszennych. Mieszamy niezbyt
dokładnie, tyle, byle się połączyło. Przekładamy do foremek, i posypujemy po
wierzchu 2 łyżkami cukru jasnego musc. zmieszanego z 1 łyżeczką cynamonu (ja
pomieszałam demerarę, bo lubię, i cynamonu było trochę więcej). Pieczemy ok.
20-25 (u mnie 20) w 200 st.

Moje uwagi: Zamiast maślanki użyłam mleko. Nie miałam zarodków pszennych, ale jak stwierdziły forumowiczki nie zmienia to smaku, należy tylko tę ilość uzupełnić mąką. Rabarbar należy drobno pokroić, i choć pokusa jest wielka, użyć dokładnie tyle ile jest w przepisie, nie więcej. Inaczej ciasto będzie zbyt luźne a nasze muffiny nie będą się trzymać kupy. Zamiast muscovado użyłam trzcinowego demerara, a włoskie orzechy zastąpiłam laskowymi, jakoś bardziej mi pasowały. Jak widać, dość duża dowolność.
Efekt zachwycający.
Smacznego!