tag:blogger.com,1999:blog-8844845940782481522024-02-22T09:41:45.577+01:00Gruba JadziaGruba Jadziagruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.comBlogger152125tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-29873623736120695412013-11-20T18:04:00.001+01:002013-11-20T18:04:45.926+01:00Murtabak. Od razu napiszę, że nie jest to w 100% oryginalny przepis na tę potrawę. Wersję tę jednak spotyka się dość często, dlatego, że jest ona o wiele szybsza w wykonaniu.<br />
<div>
A teraz do rzeczy. Czym jest murtabak? Jest to naleśnik lub smażony chleb nadziewany farszem. Potrawa znana w Arabii Saudyjskiej, Jemenie, Indii, Indonezji, Tajlandii, Singapurze i wielu innych krajach. Bardzo popularna jako danie "uliczne" W każdym z nich wykonuje się go inaczej i co innego wkłada w środek. Ideałem byłoby gdybym użyła chlebka "roti", ale z braku czasu skorzystałam z przepisu wykorzystującego ciasto francuskie.<br />
Jako dodatek świetnie sprawdzi się sałatka z dodatkiem warzyw z octu, u mnie papryka marynowana.<br />
<br />
<br />
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-Q7TWjS6KgMZw8to0aTpAxSi3W-b8KWHjm18eKgowJUm6KyD1inJVm9tYO3crEJdKLtSWaTwlhQZ12yFNtJOa_RvLJFv_YdrceeESOsPwznp5AvSt6WmIV3T2KZXvzQpSsKAaA4LVJqM/s1600/P1130833.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-Q7TWjS6KgMZw8to0aTpAxSi3W-b8KWHjm18eKgowJUm6KyD1inJVm9tYO3crEJdKLtSWaTwlhQZ12yFNtJOa_RvLJFv_YdrceeESOsPwznp5AvSt6WmIV3T2KZXvzQpSsKAaA4LVJqM/s400/P1130833.JPG" width="265" /></a></div>
<br /></div>
<div>
Inspiracje: <a href="http://tenplay.com.au/channel-ten/masterchef/recipes/murtabak">Master Chef Australia</a> oraz <a href="http://www.feastingonart.com/2010/11/khoo-kongsi-stone-carving-murtabak.html">feastignorant</a>.<br />
<br />
Składniki:<br />
1 rulon gotowego ciasta francuzkiego<br />
300g mielonego mięsa (najlepiej wołowina)<br />
300g warzyw (użyłam resztek z mrożonej mieszanki warzywnej)<br />
2 rozgniecione ząbki czosnku<br />
2 cm kawałek imbiru, obrany i posiekany bardzo drobno<br />2 szalotki, drobno posiekane<br />
2 łyżeczki zmielonej kolendry<br />
2 łyżeczki zmielonego kminku<br />
2 łyżeczki zmielonego kuminu<br />
1 mała ostra papryczka chilli, bez pestek, posiekana drobno<br />
1 łyżka sosu sojowego<br />
pieprz, sól do smaku<br />
olej<br />
1 roztrzepane jajko<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB2ju6gdQLn4P_sxh96anOow_cgKRntOOydgtndGbmTgnnqZCrokSvKxM6V-qcYxjsLreN7g4u82Qoi7wp_zypz1l5pycKaahmGw1eVoJMMEJxWBrYjzblgfuUO0rE_VvJQrjFS9W00xg/s1600/P1130822.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB2ju6gdQLn4P_sxh96anOow_cgKRntOOydgtndGbmTgnnqZCrokSvKxM6V-qcYxjsLreN7g4u82Qoi7wp_zypz1l5pycKaahmGw1eVoJMMEJxWBrYjzblgfuUO0rE_VvJQrjFS9W00xg/s400/P1130822.JPG" width="265" /></a></div>
Wykonanie.<br />
Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju. Dodać wszystkie przyprawy i smażyć przez chwilkę. Gdy będzie czuć aromat unoszący się z przypraw dodać mięso, sos sojowy i smażyć mieszając. Po kilku minutach dodać warzywa i smażyć aż będą miękkie. Odstawić.<br />
Płat ciasta francuskiego delikatnie rozwałkować tak, aby był o połowę cieńszy. Następnie należy podzielić go na 4 równe części.<br />
Na każdą część wyłożyć porcję nadzienia i wlać 1/4 część roztrzepanego jajka. Złożyć ciasto na pół i palcami skleić boki.<br />
Smażyć z obu stron na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju. Ciasto smaży się szybko i jest gotowe jak nabierze brązowego koloru. Po zdjęciu z patelni przekroić po przekątnej, tak aby powstały trójkąty.<br />
Można wykończyć posiekanym szczypiorkiem.<br />
<br />
<br /></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-58970860582114647512013-10-14T20:05:00.000+02:002013-10-14T20:05:22.115+02:00Papryka- Mięso-Ryż: Paprica ExpressTaka kombinacja kojarzy się oczywiście z papryką nadziewaną mięsem i ryżem, ale jest to danie wymagające sporo czasu. Dla tych co mają go dużo odsyłam do mojego wcześniejszego przepisu (<a href="http://grubajadzia.blogspot.com/2010/09/papryka-faszerowana.html">klik</a>). Całej reszcie polecam mój ostatni wynalazek. Nazwać to risottem to przesada, ale może niech będzie to potrawka z ryżu, mięsa i papryki, albo Paprica Express.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijXyyVQ7Tev4IPS4BjIJWselYMgOpW-VRCI3jS9D_hEDgK6gSVsJIG4R7MiiGjiZa06wT0VixmPpJE_Y1eTJVCiKuwWi6_u5ArvB1J1Idd7LewGXzwHQVr1IEYvCCwCYj04ZFh5CYaItA/s1600/paprica1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijXyyVQ7Tev4IPS4BjIJWselYMgOpW-VRCI3jS9D_hEDgK6gSVsJIG4R7MiiGjiZa06wT0VixmPpJE_Y1eTJVCiKuwWi6_u5ArvB1J1Idd7LewGXzwHQVr1IEYvCCwCYj04ZFh5CYaItA/s400/paprica1.JPG" width="265" /></a></div>
<br />
Składniki na 4 osoby:<br />
200g ryżu (arborio lub paraboiled)<br />
2 duże żółte papryki<br />
500g mięsa mielonego z łopatki lub szynki<br />
1 cebula<br />
1 duża gałązka naci od selera (baaardzo ważny składnik)<br />
sól, pieprz<br />
łyżka sosu worcestershire<br />
2 łyżki oleju<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYMaNciMeI4CUtP9QFDjpKZMGky3-0U9OjnHHnpFzfDcQuuKiY_bOSokuvpCfyVhJF2slnVhQj5uVFuskPHHjIqdHpsvqefujQZmCmkgggw-7Eug8BRqxblz5WcPzrwCU76Hz9_tPIOT0/s1600/paprica3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYMaNciMeI4CUtP9QFDjpKZMGky3-0U9OjnHHnpFzfDcQuuKiY_bOSokuvpCfyVhJF2slnVhQj5uVFuskPHHjIqdHpsvqefujQZmCmkgggw-7Eug8BRqxblz5WcPzrwCU76Hz9_tPIOT0/s400/paprica3.JPG" width="265" /></a></div>
Przygotowanie:<br />
Z papryk usunąć gniazda nasienne, pokroić w sporą kostkę - odstawić.<br />
Cebulę również poszatkować - odstawić.<br />
Mięso mielone doprawić solą, pieprzem i ukulać niewielkie klopsiki - odstawić.<br />
Na głębokiej patelni rozgrzać olej i dodać surowy ryż. Chwilę smażyć. Dodać cebulę i paprykę. Podsmażać, aż ryż stanie się szklisty i nabierze mlecznego koloru.<br />
Ostrożnie dolać wodę, na wysokość jeden raz większą niż ryż z warzywami. Położyć na wierzch gałązkę naci selera - w całości. Dodać łyżkę sosu worcestershire. Posolić i popieprzyć do smaku.<br />
<span style="text-align: center;">Zamieszać, przykryć i gotować 10 minut już więcej nie mieszając. Gotując ryż zawsze należy pamiętać, aby go nie mieszać. Jak zaczniemy to robić, ryż będzie rozgotowany na zewnątrz i niedogotowany w środku. Jeśli zacznie brakować wody, dolewać tyle aby ryż był zawsze przykryty plus odrobina więcej.</span><br />
Po 10 minutach można dodać delikatnie klopsiki. Należy je umieścić tak, aby były jak najbardziej zanużone w wodzie.<br />
Gotować jeszcze 15-20 minut na małym ogniu.<br />
Danie może być bardziej papkowate jeśli dodamy więcej wody, lub sypkie, jeśli dodamy jej mniej.<br />
Podawać posypane ulubionym "zielonym", osobiście polecam nać pietruszki.<br />
Smacznego!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqC8qXWjOafINbAb8iyU5f6lBL-STUxKPKuFFiCiVXmS5n6nBi_9-fksPZtsOz5AX0R8wPUz29Y8I3hEyiYLFdCQBMRfXqQ0xHvUOrDvvoqIb82L02ZhakG3j0y9Tr9nPLyWM1c0LTVvs/s1600/paprica4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqC8qXWjOafINbAb8iyU5f6lBL-STUxKPKuFFiCiVXmS5n6nBi_9-fksPZtsOz5AX0R8wPUz29Y8I3hEyiYLFdCQBMRfXqQ0xHvUOrDvvoqIb82L02ZhakG3j0y9Tr9nPLyWM1c0LTVvs/s400/paprica4.JPG" width="400" /></a></div>
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-74919062600379686372013-08-27T08:48:00.000+02:002013-08-27T08:48:11.631+02:00Letnia pizza ekspresowa.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Propozycja na szybki i smakowity obiad. W tak upalne (leniwe) dni oprócz sezonowych warzyw, których jemy bardzo dużo, od czasu do czasu raczymy się taką pizzą. Przyznaję się od razu, ciasto na spód jest kupione, ale co tam, jest tak gorąco (leniwie), że ręczne wyrabianie ciasta nie wchodzi w rachubę. Pomysł na taką pizzę znajomi przywieźli z wyprawy do Włoch, i muszę przyznać, że jest to bardzo dobra pizza.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZpeK_39HqvMiob_5id8WexFXqaQQKiTPMoCFlKQpIbE7bfOvo3GxJv4jIduqBurmzHT-l7hSbnV_1jVjRgTU2wIRlqfXDUElYgHYKNW7dlBsvsrkZtXJdwkHChAE47Csq0fXpVZ7JE4I/s1600/P1140251.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZpeK_39HqvMiob_5id8WexFXqaQQKiTPMoCFlKQpIbE7bfOvo3GxJv4jIduqBurmzHT-l7hSbnV_1jVjRgTU2wIRlqfXDUElYgHYKNW7dlBsvsrkZtXJdwkHChAE47Csq0fXpVZ7JE4I/s400/P1140251.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
I etap<br />
1 spód do pizzy. Polecam ten z Biedronki, pełnoziarnisty. Ciasto po upieczeniu jest cienkie i chrupiące. Jeśli lubicie pizze grubą i puszystą to chyba najlepiej kupić w piekarni.<br />
1/2 szklanki zagęszczonego soku pomidorowego<br />
szczypta soli<br />
1 łyżeczka suszonego oregano (bazylii)<br />
1 opakowanie tartej mozzarelli (150 g)<br />
2 małe pomidory pokrojone na cienkie plastry<br />
opcjonalnie:<br />
garść oliwek pokrojonych w kawałki,<br />
kilka kaparów poszatkowanych bardzo drobno<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSVYjPe1NAO622iRiu6KKCGCvZk7ivWE3ui1ykozF6Iu4JDDp_hJfWnLdQVW4D54O1IavboQkG54gSdxS94UgnOXRXrmTOWQHezHuWrQkZt3QkF3b7rVOAS18xsA9lST4BGy-W1SRDqIk/s1600/P1140249.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSVYjPe1NAO622iRiu6KKCGCvZk7ivWE3ui1ykozF6Iu4JDDp_hJfWnLdQVW4D54O1IavboQkG54gSdxS94UgnOXRXrmTOWQHezHuWrQkZt3QkF3b7rVOAS18xsA9lST4BGy-W1SRDqIk/s400/P1140249.JPG" width="265" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
II etap<br />
5-6 plastrów cienkich plastrów szynki parmeńskiej pokrojonych w 2-3 cm kawałki (ewentualnie innej szynki długodojrzewającej)<br />
garść świeżej rukoli<br />
grubo starty parmezan lub inny twardy ser długodojrzewający (tyle ile lubisz)<br />
jako sos polecam gęsty sos balsamiczny<br />
<br />
Wykonanie:<br />
Na blasze rozłożyć spód z ciasta, rozsmarować po wierzchu sok pomidorowy, posolić i posypać ziołami.<br />
Równomiernie rozłożyć ser, na nim cienko pokrojonego pomidora i jeśli masz ochotę, to i inne produkty takie jak oliwki czy kapary. Nie należy przesadzać z dodatkami.<br />
Tak przygotowany spód piec około 15 min lub do upieczenia w piekarniku nagrzanym do 180st. C.<br />
<br />
Po wyjęciu z piekarnika rozłóż równomiernie plastry szynki i rukolę. Całość posyp parmezanem i jeśli lubis polej sosem balsamicznym.<br />
Smacznego!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpyCUsW7SmTN0EQyhVACmSRtTi38pzpC3W3y-TFUJqCUGxGsTAdzvUzfev13eay9P4VQDFPYfIxPHGPwpcSPw32lJtuU4baO8QGogY_iNp6kpyUXgwvr5wmuSn_YWwyZuGHx1atr5vy78/s1600/P1140248.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpyCUsW7SmTN0EQyhVACmSRtTi38pzpC3W3y-TFUJqCUGxGsTAdzvUzfev13eay9P4VQDFPYfIxPHGPwpcSPw32lJtuU4baO8QGogY_iNp6kpyUXgwvr5wmuSn_YWwyZuGHx1atr5vy78/s400/P1140248.JPG" width="265" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-44413442452696259082013-07-26T14:25:00.000+02:002013-07-26T14:33:54.284+02:00Robimy domowy podpiwek!Coca Cola Słowian, obok kwasu chlebowego najpopularniejszy napój orzeźwiający naszych dziadków i rodziców. Mama opowiadała, że robili go litrami a otwieranie butelek stanowiło ulubioną zabawę. Musieli to robić na dworze, gdyż podpiwek lubił wybuchać przy otwieraniu. Nic dziwnego, skoro wcześniej porządnie wstrząsali butelkami. Przy okazji wizyty w domu rodzinnym razem z mamą postanowiłyśmy wskrzesić jej smak dzieciństwa, tym bardziej, że w sklepie pojawił się Podpiwek Kujawski, gotowa mieszanka do wyrobu.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF9b9wPrnxbrvrNi_aRAufs5EbQ0AtaOG0my-dCIvaJzppF29UZSspl5cuyzu9wFtZbmp6ZXDSa1FhDbBAvxft74Dm5XdETakBP15g4JCT5EUVGoMF9egXVzUFg63CtHF7ZJP_S2wgMPo/s1600/image.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF9b9wPrnxbrvrNi_aRAufs5EbQ0AtaOG0my-dCIvaJzppF29UZSspl5cuyzu9wFtZbmp6ZXDSa1FhDbBAvxft74Dm5XdETakBP15g4JCT5EUVGoMF9egXVzUFg63CtHF7ZJP_S2wgMPo/s400/image.jpg" width="265" /></a></div>
<br />
Potrzebne będą:<br />
Duży garnek o pojemności powyżej 10 litrów,<br />
drugi duży garnek lub 2 mniejsze,<br />
płócienna lub bawełniana poszewka od poduszki,<br />
10 butelek z kapslem ,<br />
drożdże - ok 5 gramów,<br />
500- 600 gramów cukru.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwvrb1Cuy0SxfdmmhsrOMac4g0VaQrPcaV5l_wRfR_3O3Mwoj9STgmo5gaxD45l4O-GFUQT6qITiCJxHmri8kdYOwjWCm-Q3EPG_pq6-_uyHM5XhW0f3b2-9XzeG7aLYspARPl2J5h2II/s1600/image+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwvrb1Cuy0SxfdmmhsrOMac4g0VaQrPcaV5l_wRfR_3O3Mwoj9STgmo5gaxD45l4O-GFUQT6qITiCJxHmri8kdYOwjWCm-Q3EPG_pq6-_uyHM5XhW0f3b2-9XzeG7aLYspARPl2J5h2II/s400/image+%25281%2529.jpg" width="265" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Zawartość paczki wsypać do 10 litrów wrzącej wody, gotować 10 minut.<br />
Przecedzić przez gęste płótno i ostudzić. Podgrzać około litr podpiwka i dodać 500-600 gramów cukru i dolać do reszty. 5 gramów świeżych drożdży rozmieszać w 1/2 szklanki płynu, wlać do podpiwka. Wymieszać i rozlać do butelek ze szczelnym korkiem. Odstawić zimą na 5 dni, latem na 3 dni. Pierwszy dzień trzymać w ciepłym miejscu, potem w chłodniejszym.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJTS4LFaZKmGVb2q1u9TzUcHOJ9zGBti0kEUjZZ3xlHZK4JwNWOhxAuJvxiydT-EEcJkviq9M7M2l9QIADaM7-3E7aFLlwL5EYR6RbqsoxdF-UUFltW8MVrNYP2UgXVDw-SSlnA5jgW5o/s1600/image+(4).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJTS4LFaZKmGVb2q1u9TzUcHOJ9zGBti0kEUjZZ3xlHZK4JwNWOhxAuJvxiydT-EEcJkviq9M7M2l9QIADaM7-3E7aFLlwL5EYR6RbqsoxdF-UUFltW8MVrNYP2UgXVDw-SSlnA5jgW5o/s400/image+(4).jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ6CzWb-KgRLXbm6t2aQ02D9hnCyxTr2iUpmMNBu20RsSSkQ4G9L0a3SFtJiewWu1tlNX8FKL6jf2TnFpVdWzCllzKDoUEJhWyDTEwBozUgDQlbxzZ0em0lW3A2_g7aOu8tsgzJRSFhus/s1600/image+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ6CzWb-KgRLXbm6t2aQ02D9hnCyxTr2iUpmMNBu20RsSSkQ4G9L0a3SFtJiewWu1tlNX8FKL6jf2TnFpVdWzCllzKDoUEJhWyDTEwBozUgDQlbxzZ0em0lW3A2_g7aOu8tsgzJRSFhus/s320/image+%25282%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wszystkiemu przyglądał się kot Pimpek.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-11433098387450125312013-07-12T13:04:00.002+02:002013-07-12T13:04:55.887+02:00Najprostsze Ciasto Świata z Letnim Zestawem ObowiązkowymDługa nazwa, ale ciasto robi się ekspresowo. Robiłam już je wcześniej z rabarbarem i z truskawkami i zawsze wychodzi bez zarzutu. Dzisiaj, po dłuższej przerwie wybrałam się na targ i poczułam się jak dziecko w fabryce czekolady. Tyle pięknych owoców; porzeczek czarnych i czerwonych, czereśni, wiśni, agrestu, malin i jagód. Nie mam wyjścia, muszę teraz piec takie pyszne owocowe ciasta codziennie :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWDMWlCV4IIPJC6I9Sac6taNU9tv7KT6FlughrTFAVJii-RRoLApBFTZuRPFNMJunfvd9SH5z_9Nurt7sRuzopn9bu0BasdIYQROtdvSZ9YEJp2B8JOwYabeKa0pZG4sCOFOv9kp6fUfc/s1600/lzo2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWDMWlCV4IIPJC6I9Sac6taNU9tv7KT6FlughrTFAVJii-RRoLApBFTZuRPFNMJunfvd9SH5z_9Nurt7sRuzopn9bu0BasdIYQROtdvSZ9YEJp2B8JOwYabeKa0pZG4sCOFOv9kp6fUfc/s400/lzo2.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Składniki na tradycyjną blaszkę (ja użyłam połowy składników i upiekłam w naczyniu do zapiekania 26x26cm):<br />
Składniki:<br />
1 szkl. cukru<br />
2 szkl. mąki<br />
2 jajka<br />
1/2 szkl. mleka<br />
1/2 szkl. oleju<br />
łyżeczka proszku do pieczenia<br />
owoce - około 300-400 gramów (jeśli więcej, to tylko takie, które nie puszczają wody, jak jabłka czy śliwki). U mnie czarna i czerwona porzeczka oraz agrest.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMqWg3wgGsDwnWbUrmcQtsWarhQopp1T5yUQGLGOJsnVp6TJTDA5vx-MxHlkmUA-H4sqRDA8flKp1BegOeqYruBlhudbsYQh9sli7DZ8RQPC8n_ZGxBECa-x54ZRJK3FcZI_jBVGL4AAE/s1600/lzo1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMqWg3wgGsDwnWbUrmcQtsWarhQopp1T5yUQGLGOJsnVp6TJTDA5vx-MxHlkmUA-H4sqRDA8flKp1BegOeqYruBlhudbsYQh9sli7DZ8RQPC8n_ZGxBECa-x54ZRJK3FcZI_jBVGL4AAE/s320/lzo1.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
Wykonanie:<br />
Wszystkie składniki wymieszać na gładką masę, przełożyć do formy.<br />
Wierzch ciasta poprószyć niewielką ilością mąki i wyłożyć na to umyte i osuszone owoce.<br />
Można posypać cukrem lub kruszonką. Piec w 180st.C do "suchego patyczka". Moje ciasto piekło się równo 30 min.<br />
Jeśli nie posypaliście ciasta cukrem czy kruszonką to po ostygnięciu można polać ciasto lukrem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjChLNP0ZP07qzRJovhzSJJBFW6Y19rop6LAznwlmqQN2agRyGJQDFa2I-tw3bWIyg3qgr8HdyJBdWUfZfvFFYuUV-C-Rn5DPoJ9oa8jWOy5qGteljAD7qqz_y1-2vM1fm4LIW3BqeOZfs/s1600/lzo.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjChLNP0ZP07qzRJovhzSJJBFW6Y19rop6LAznwlmqQN2agRyGJQDFa2I-tw3bWIyg3qgr8HdyJBdWUfZfvFFYuUV-C-Rn5DPoJ9oa8jWOy5qGteljAD7qqz_y1-2vM1fm4LIW3BqeOZfs/s640/lzo.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div>
<br /></div>
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-2677314920629783642013-06-02T16:04:00.000+02:002013-06-02T16:04:00.998+02:00Kruche trójkątyProste słodkie "batoniki" bez pieczenia, idealne gdy mamy ochotę na coś słodkiego, ale za bardzo nie chcemy się napracować. Przepis pochodzi z książki "Czekolada" wydawnictwa Parragon. Z takimi książkami mam mały problem, wyglądają pięknie, często dostajemy je w prezencie, dobrze wyglądają na półce, ale...no właśnie, jest wielkie "ale". Przepisy często mają źle dobrane proporcje, a zdjęcia są pobrane z jakiegoś stocka i nie odzwierciedlają dania. Tak było i w tym przypadku, proporcje były wzięte z księżyca, dlatego w trakcie robienia musiałam improwizować. Tutaj podaję poprawiony przepis i mam nadzieję, że będzie pysznie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgCKvg1Dfsu0ffurLuW8X19FbCrFHOXllfCXDdCllYM1Kca4HDjN5MRluYnHi1CPALKs6KvF3Y9O5LSsnTxZrIToDiyVRLoC5oNdXQ4skpBjARd03EqLQ91nxUNbC4hyvw98O00wW4Jt0/s1600/baton2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgCKvg1Dfsu0ffurLuW8X19FbCrFHOXllfCXDdCllYM1Kca4HDjN5MRluYnHi1CPALKs6KvF3Y9O5LSsnTxZrIToDiyVRLoC5oNdXQ4skpBjARd03EqLQ91nxUNbC4hyvw98O00wW4Jt0/s400/baton2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Składniki na formę 25cmx25cm:<br />
100g masła<br />
2 łyżki płynnego miodu<br />
około 200ml słodkiej śmietanki kremówki<br />
150g herbatników maślanych (można więcej)<br />
150-200g połamanej na kawałki czekolady (użyjcie ulubionej)<br />
2 łyżki stołowe cukru pudru<br />
2 łyżki mleka<br />
szczypta kakao<br />
<br />
Wykonanie:<br />
Posmarować cienko tłuszczem płytką formę do pieczenia (i można wyłożyć pergaminem).<br />
W rondlu powoli podgrzewać masło, miód, mleko i kakao, cały czas mieszając, aż masło się roztopi, a składniki dobrze połączą.<br />
Herbatniki przesypać do plastikowej torebki i rozgnieść wałkiem albo zmiksować w robocie kuchennym. Jeśli wybierzecie metodę "na wałek", nie rozbijajcie herbatników uderzając w nie wałkiem, ale starajcie się je wałkować, trochę jak ciasto. Rozgniatajcie ciasteczka partiami, nie wszystkie na raz. Taka metoda daje lepsze rezultaty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF5vsOR1C21zRMva2-6HjIENzHfrSdFGI9GaT2kdaQgYEWv1x_eT-Xi2iHzMSP2e3gPiatu8BhyNBjOX0KrFsL6yv1MNPamlIOzmWw9Y74_rFfXqvU3XUmdWf4N1WJFEPCEu5XLwiUYOI/s1600/baton3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF5vsOR1C21zRMva2-6HjIENzHfrSdFGI9GaT2kdaQgYEWv1x_eT-Xi2iHzMSP2e3gPiatu8BhyNBjOX0KrFsL6yv1MNPamlIOzmWw9Y74_rFfXqvU3XUmdWf4N1WJFEPCEu5XLwiUYOI/s320/baton3.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
Rozgniecione herbatniki wsypać do roztopionego masła i dokładnie wymieszać.<br />
Wyłożyć masą formę, dobrze dociskając wnętrzem dłoni i schładzać w lodówce, aż stwardnieje.<br />
<br />
Wrzucić kawałki czekolady do żaroodpornej miski, dodać cukier puder i połowę śmietanki. Umieścić miskę na rondlu z wrzącą wodą. Gotować na małym ogniu, mieszając, aż czekolada się roztopi i powstanie gładka masa. Jeśli masa jest bardzo gęsta, należy dolać więcej śmietanki i dobrze wymieszać. Gotowa czekolada powinna dać się wylać z miski i łatwo rozprowadzić po ciasteczkach. <br />
Wylać masę na spód herbatników i równo rozprowadzić. Pozostawić aby stężała.<br />
Ostrym nożem pokroić na trójkątne kawałki i podawać. gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-6872647640971078422013-03-30T12:04:00.002+01:002013-03-30T12:04:22.356+01:00Życzenia<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wesołego Alleluja!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1lsI7Jxw-zbXDc8kiDTCN1BAYggg6wx7y8cESAGgTyrQkfgYT8NGpypNXC_rmeYq_I2LeqRwsDKPHUZ9B1rWkCSigllw_zYK-qFGssNuuG0wC4xYhIjRiRaZSXIgazMCAK7A_suUdzQg/s1600/P1130687.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1lsI7Jxw-zbXDc8kiDTCN1BAYggg6wx7y8cESAGgTyrQkfgYT8NGpypNXC_rmeYq_I2LeqRwsDKPHUZ9B1rWkCSigllw_zYK-qFGssNuuG0wC4xYhIjRiRaZSXIgazMCAK7A_suUdzQg/s640/P1130687.JPG" width="424" /></a></div>
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-11039107140887330612013-03-29T12:54:00.000+01:002013-03-29T12:54:09.974+01:00Wielkanocna zupa chrzanowa......z pulpecikami z białej kiełbasy.<br />
Taka zupa może być alternatywą dla żurku. Jest lżejsza i nie tak sycąca, dzięki czemu można ją podać przed daniem głównym. Poziom chrzanowości należy regulować sobie samemu, dodając go małymi porcjami i próbując. Ważne też jest, aby kupić dobrą biała surową kiełbasę, ale to pewnie każdy z Was wie.<br />
Wszystkiego najlepszego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5pJ10V-iWLAVEDTQFexS3ugRv4RBlkY9GpDIFmHvE7ah5qLKbwDCcDKuR7gm2WuZJNTRr6VrOt4qUGszO1J8scOHK1aNOTK39IqNbHv85l-XGKU0palC6mhrjCqyArGnwT0DjZleg0eo/s1600/chrzanowa.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5pJ10V-iWLAVEDTQFexS3ugRv4RBlkY9GpDIFmHvE7ah5qLKbwDCcDKuR7gm2WuZJNTRr6VrOt4qUGszO1J8scOHK1aNOTK39IqNbHv85l-XGKU0palC6mhrjCqyArGnwT0DjZleg0eo/s400/chrzanowa.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
około 1,5 litra aromatycznego wywaru z warzyw (jeśli zdecydujecie się na gotowy bulion, to użyjcie tych w formie galaretki, nie kostki)<br />
surowa biała kiełbasa - na jedna porcję przypadają trzy pulpeciki, a z jednej kiełbasy wychodzą cztery. Policzcie sami ile kiełbas potrzeba.<br />
2 łyżki tartego chrzanu (może być kupny dobrej jakości)<br />
100 ml śmietanki kremówki<br />
sól, pieprz do smaku<br />
natka pietruszki<br />
gęsta słodka śmietana do wykończenia - opcjonalnie<br />
<br />
Wykonanie:<br />
Zagotować wywar z warzyw (odcedzony uprzednio) i zostawić na małym ogniu.<br />
Pulpeciki otrzymamy wyciskając z flaka kiełbasy małe porcje mięsa i kulając je w dłoniach.<br />
Do wywaru małymi porcjami dodawać chrzan, do momentu uzyskania odpowiedniego smaku. Ja lubię chrzan bardzo, więc dodałam 2 czubate łyżki.<br />
Zamieszać i delikatnie wrzucić pulpeciki. Gotować około 20 minut na bardzo małym ogniu. Pod koniec gotowania dodać śmietanę.<br />
Na talerzu ułożyć pulpety, zalać zupą, ozdobić natką pietruszki i popieprzyć świeżo mielonym pieprzem.<br />
Można wykończyć kleksem gęstej śmietanki.<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi32EAEr_QRZbibcQmfO37gUx4JrZdSqU-uFpNpaGVrCJTXHyXhA8eMn4yj74K5jnb1oMm9d_EBky80rNjnZHuZH4bUkLoxsRPewQMbKII8wSbLH3ZnLW2XNfiFbyOwMffcS_Uf-mUxo7M/s1600/chrzanowa1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi32EAEr_QRZbibcQmfO37gUx4JrZdSqU-uFpNpaGVrCJTXHyXhA8eMn4yj74K5jnb1oMm9d_EBky80rNjnZHuZH4bUkLoxsRPewQMbKII8wSbLH3ZnLW2XNfiFbyOwMffcS_Uf-mUxo7M/s400/chrzanowa1.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-90727719815428579412013-01-21T12:13:00.000+01:002013-01-21T12:15:36.425+01:00Saksońskie ciasto maślane.<span style="font-family: inherit;">Niby zwykłe ciasto drożdżowe, bez kruszonki czy owoców, ale dzięki dużej zawartości masła wydaje się dużo bogatsze w smaku niż nie jedno ciasto z kremem. Butterkuchen, bo tak brzmi w oryginale jego nazwa jest bardzo popularne w Niemczech, Holandii czy Danii. W Saksonii czy Westfalii jest ono integralną częścią wszystkich ważnych wydarzeń rodzinnych; chrztów, wesel, pogrzebów i dlatego jest też nazywane ciastem "cierpienia i radości". Jeśli nie jesteście przekonani czy warto go piec, jego doskonałą wersję można też kupić w sieci cukierni, z sową w logo, pod nazwą "placek maślany". </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizHt59MACwmo4lkihVdAF2X_hi5RWBF_CPBw6KCmluDSFwmh2xW-_epWmRMN12xdkVZkI7wNI-r3HE2Qpi6HJHA6XlSMKe40xlNfLXvwZMBiLAlWCEeUMBmrAX8VFCLMhkS9U-0pC52Vk/s1600/ma%C5%9Blane.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizHt59MACwmo4lkihVdAF2X_hi5RWBF_CPBw6KCmluDSFwmh2xW-_epWmRMN12xdkVZkI7wNI-r3HE2Qpi6HJHA6XlSMKe40xlNfLXvwZMBiLAlWCEeUMBmrAX8VFCLMhkS9U-0pC52Vk/s400/ma%C5%9Blane.JPG" width="300" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="color: #666666; font-family: inherit;">Przepis od sylwii1607 z Galerii potraw (<a href="http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,91548547,91570424,0,2.html?v=2">klik</a>)</span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;">Składniki na dużą blachę (ja zrobiłam zaledwie 1/4 ciasta gdyż jest nas tylko dwójka do jedzenia):</span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 18px;"><span style="color: #666666; font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">400g maki pszennej </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">25g świeżych drożdży </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">125ml ciepłego mleka </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">30g cukru </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">70g roztopionego masła </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">1/2 łyżeczki soli </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">2 jajka </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">Na wierzch: </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">100g masła </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">1/4 lyzeczki soli </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">50g cukru </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">opcjonalnie:</span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">1/4 łyżeczki mielonego cynamonu </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">100g płatków migdałowych </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<span style="color: #666666; font-family: inherit; line-height: 18px;">Wykonanie:</span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit; line-height: 18px;">Do mleka dodać drożdże, łyżkę cukru, łyżkę maki, wymieszać, przykryć </span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">ściereczką i odstawić w cieple miejsce na okolo 15 minut. Po tym czasie do </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">miski wysypać make, dodać jajka, sól, resztę cukru, masło i zaczyn. Zagnieść lśniące, sprężyste </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">ciasto.</span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit; line-height: 18px;">Ciasto rozłożyć na całej blaszce, przykryć, odstawić ponownie do </span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">wyrośnięcia na jakieś 20-30 minut. </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">Na cieście palcami zrobić dołki, w te dołki włożyć pokrojone w małą kostkę </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">masło, posypać cukrem zmieszanym z sola i cynamonem, na koniec posypać </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">płatkami migdałowymi. </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">Piekarnik nagrzewamy do 220°C, wkładamy ciasto, po 5 minutach zmniejszamy </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">temp. do 200°C i pieczemy około 12-15 minut. </span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">Migdały i cynamon są opcjonalne, ja wolę bez, tylko z masłem i cukrem.</span></span><br />
<span style="color: #666666; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;">Jeśli chcecie aby wasze ciasto było jeszcze bardziej maślane, polejcie je gorącym roztopionym masłem zaraz po wyjęciu z piekarnika (około 50-100g masła). Masło wsiąknie w ciasto sprawiając, że będzie miejscami lekko mokre i ekstremalnie maślane.</span></span><br />
<span style="color: #2b2b2b; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhmmsy_rLsKoRaj8UoNvO75VQnw1V3UMa195iCYyE8oRvD8rCeSy-KdrBjx3WGPpMhLfhdcKGFGLW8_RKlNGr9XmWaIenTGmpNXQQ9P-6tJPdNNMiTwYVhuF1__MwFYIID4-N1UBkjVaQ/s1600/ma%25C5%259Blane1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhmmsy_rLsKoRaj8UoNvO75VQnw1V3UMa195iCYyE8oRvD8rCeSy-KdrBjx3WGPpMhLfhdcKGFGLW8_RKlNGr9XmWaIenTGmpNXQQ9P-6tJPdNNMiTwYVhuF1__MwFYIID4-N1UBkjVaQ/s400/ma%25C5%259Blane1.JPG" width="300" /></a></div>
<span style="color: #2b2b2b; font-family: inherit;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-41837277893395051782013-01-18T11:05:00.001+01:002013-01-21T12:15:03.169+01:00Kurczak ala BBQ<div>
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Tak zrobiony kurczak doskonale nadaje się na imprezę typu "piwo i meczyk". Dzięki metodzie odsłaniania kości (podpatrzonej u Ramsaya) nie pobrudzimy sobie palców.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtx0wW0jlPkmXJPWeBuBzLOppNuJfbaKyPUgU322pEQFVx6mL8zIJ0wYXxqORLDXRcihnaTYGUsux4iyfsUwqD3UZhdPrtK_yZ3lF4CxbybbPsKV8MZ0jhOf_ktCRKpZAIMjjU-YOXdwY/s1600/P1130438.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtx0wW0jlPkmXJPWeBuBzLOppNuJfbaKyPUgU322pEQFVx6mL8zIJ0wYXxqORLDXRcihnaTYGUsux4iyfsUwqD3UZhdPrtK_yZ3lF4CxbybbPsKV8MZ0jhOf_ktCRKpZAIMjjU-YOXdwY/s640/P1130438.JPG" width="480" /></a></div>
<br />
Składniki na 2-3 osoby:<br />
Podudzia, czyli popularne "pałki" - sztuk 8<br />
Marynata:<br />
1 łyżka oleju<br />
2 łyżki sosu balsamicznego<br />
1/2 łyżki musztardy djon<br />
2 łyżki ketchupu<br />
1 łyżka powideł lub dżemu (właściwie każdy bezpestkowy będzie dobry)<br />
1/2 łyżki koncentratu pomidorowego<br />
1/2 łyżki miodu<br />
1 łyżka sosu sojowego<br />
1 ząbek czosnku<br />
1 łyżka słodkiej wędzonej papryki w proszku<br />
kilka kropel Tabasco<br />
sól<br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Wszystkie składniki wymieszaj. Pamiętaj, że to tylko propozycja, spróbuj sam/sama wymyślić jakąś fajną marynatę. Ja robiąc swoją inspirowałam się tą (<a href="http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,141583094.html">klik</a>).</span></span><br />
<span style="color: #2b2b2b;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<span style="color: #2b2b2b;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVNOtdIOYh5cMJ89Rz6dPl0kKqEVjqTJpScv_9Lu7pZJ6NO11TgZf0sB8A6I2-oSLMWaPRuWrSBDovKR-thde6satcUP31q72g37CnO0oRshC06BzyNkGecCbaYy7lifmCGtQNoudw9ZU/s1600/P1130434.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVNOtdIOYh5cMJ89Rz6dPl0kKqEVjqTJpScv_9Lu7pZJ6NO11TgZf0sB8A6I2-oSLMWaPRuWrSBDovKR-thde6satcUP31q72g37CnO0oRshC06BzyNkGecCbaYy7lifmCGtQNoudw9ZU/s400/P1130434.JPG" width="400" /></a></div>
<span style="color: #2b2b2b;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Wykonanie:</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Podudzia umyć i osuszyć. Takie można już marynować lub można też poświęcić parę minut i przygotować je tak jak widać na zdjęciach, czyli pozbyć się skóry i chrząstki. W ten sposób mamy czystą kość i łatwiej się je.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;"> Nożem należy naciąć skórę naokoło kości w miejscu gdzie już nie ma mięsa na "pałce". </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Ostrzem odsuwamy skórę w stronę stawu i chrząstki. Odcinamy końcówkę kości (tę ze zrolowaną skórą i chrząstką). Kość jest dość miękka i mając większy nóż nie powinno nam to sprawić kłopotu (można też kostkę naciąć i ręką ułamać).</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Tak przygotowane mięso zamarynuj na kilka godzin. Jeśli jednak nie masz kilku godzin zostaw je w marynacie na 10-15 minut i też będą dobre.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Rozgrzej piekarnik do około 180-200 stopni C. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Metoda z patelnią grillową.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Rozgrzej patelnię i grilluj na niej wyjęte z marynaty i lekko otrząśnięte podudzia po około 2 - 3 minuty, tak aby powstały przypieczone ślady po "grillu". Przełóż do naczynia żaroodpornego, polej marynatą i zapiekaj około 40-60 minut aż będą przyrumienione.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Metoda bez patelni.</span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Jeśli nie masz patelni grillowej, połóż mięso na ruszcie. Pod rusztem umieść blachę wypełnioną wodą, tej samej wielkości co ruszt. Zapiekaj po około 20-30 minut z każdej strony. </span></span><br />
<span style="line-height: 18px;"><span style="color: #666666;">Do takiego mięsa doskonale pasuje sos BBQ (patrz wcześniejszy przepis) oraz jakieś pieczone ziemniaki.</span></span><br />
<span style="color: #2b2b2b;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyTY3m_GZgc86d6SCsiYOCSIWFscVb9xSanuk24zEYTavh2IHQR9_K3o87ciB2Vlkc1dWBkp25idKI6m40Sgo8LU2nFHbPeLwOiOZB6fNgmVls1mRbwW6eJCIcNPa4JpAKdyktul_gJKs/s1600/bbqsouse.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyTY3m_GZgc86d6SCsiYOCSIWFscVb9xSanuk24zEYTavh2IHQR9_K3o87ciB2Vlkc1dWBkp25idKI6m40Sgo8LU2nFHbPeLwOiOZB6fNgmVls1mRbwW6eJCIcNPa4JpAKdyktul_gJKs/s320/bbqsouse.JPG" width="320" /></a></div>
<span style="color: #2b2b2b;"><span style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<br />
<br />
<br />
<span style="background-color: white; color: #2b2b2b; font-family: inherit; line-height: 18px;"><br /></span>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-75321017178299964532013-01-15T12:43:00.000+01:002013-01-15T12:47:09.273+01:00Domowy sos BBQ wg Gordona Ramsay'aSzybki domowy dodatek do mięs grillowanych, pieczonych a także doskonały na kanapce. Kluczem do osiągnięcia idealnego smaku jest wędzona słodka papryka, która dodaje dymnego smaku i sprawia, że czujemy się jak latem na grillu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEeiReLSoJxpEX3482rkE02lSz1Zb2-P9rzhZKjOAl31Li9w-cCzt9PT7xDtcA8__QSNiSuld4mMGXZ27iC6HBn2dwgmWyc7XhQy9FdA1j8D5QtwKyk2uBkbz77VbwQ4vq7gYgwdb5_Nw/s1600/bbqsouse.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEeiReLSoJxpEX3482rkE02lSz1Zb2-P9rzhZKjOAl31Li9w-cCzt9PT7xDtcA8__QSNiSuld4mMGXZ27iC6HBn2dwgmWyc7XhQy9FdA1j8D5QtwKyk2uBkbz77VbwQ4vq7gYgwdb5_Nw/s400/bbqsouse.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Składniki na niedużą miseczkę:<br />
1 łyżka oleju<br />
1 cebula<br />
1 ząbek czosnku<br />
1 czubata łyżka cukru<br />
1 łyżeczka wędzonej słodkiej papryki<br />
1-2 łyżki octu jabłkowego<br />
1 łyżka sosu Worcester<br />
2-4 duże kleksy ketchupu<br />
sól, pieprz do smaku<br />
ostry sos typu tabasco- opcjonalnie i do smaku<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL7014_DhmtWOGmAKYOhYm-9rY3apU0-F1LcvDP-9XyjZa-lQMlWX3chdkq_2ZT5yUsn92k4o3JJBf_o4lmyTI3AECQLIsC8aODvvCm3DzUj7hSlK3mLeBggg1At-QR-oVawv5BulwOFM/s1600/bbqsouse1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL7014_DhmtWOGmAKYOhYm-9rY3apU0-F1LcvDP-9XyjZa-lQMlWX3chdkq_2ZT5yUsn92k4o3JJBf_o4lmyTI3AECQLIsC8aODvvCm3DzUj7hSlK3mLeBggg1At-QR-oVawv5BulwOFM/s400/bbqsouse1.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Przygotowanie:<br />
Rozgrzać olej na patelni. Drobno posiekać cebulę i czosnek i lekko podsmażyć.<br />
Dodać cukier i mieszając od czasu do czasu poczekać aż się rozpuści i zacznie karmelizować. Dodać paprykę w proszku i smażyć ze 2 minuty, aby pozbyć się surowego posmaku. Dodać ocet, sos Worcester ketchup i doprawić do smaku. Dusić jeszcze przez 2-3 minuty. Sos powinien być dość gęsty.<br />
<br />
Przepis z programu <i>Gordon Ramsay's Ultimate Cookery Course "Fast Food".</i><br />
<i><br /></i>
<i><br /></i>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8Ii8ghwblFtClBDayXW1UvvNq2SDtSYUji9aoWN63Cp2P9qkudJdRiUJG9Wf8kWlb4Br1obFsWDFzF4q-5bqfkloQMxpJHvOp9xAvRt8O3CVNU92jH1wHjGqSKXADCfVXzw6xZm-1UA/s1600/P1130430.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8Ii8ghwblFtClBDayXW1UvvNq2SDtSYUji9aoWN63Cp2P9qkudJdRiUJG9Wf8kWlb4Br1obFsWDFzF4q-5bqfkloQMxpJHvOp9xAvRt8O3CVNU92jH1wHjGqSKXADCfVXzw6xZm-1UA/s400/P1130430.JPG" width="300" /></a></div>
<i><br /></i>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-73146181448918195142012-10-20T11:28:00.000+02:002012-10-20T13:47:31.234+02:00Ekstrakt waniliowy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
Ekstrakt waniliowy jest niezastąpiony w kuchni. Po co kupować sztuczny cukier wanilinowy, jak można cieszyć się prawdziwym aromatem wanilii w wypiekach. I niech mi nikt nie mówi, że to drogi luksus, na który większości nie stać. Zajrzyjcie na Allegro, to się zdziwicie jak tanio można kupić laski wanilii, do tego gotowy ekstrakt służyć nam będzie przez bardzo długi czas, wystarczy łyżeczka aby nadać ciastu boski aromat.</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSek98htKOvo3VF1dOfypeqCV2raUkM3gmgScD0XNgfNXeGud7GtyJmqA_lC-aUqT9VVi1HzoqTIdLAxT7nWh6aOKgZzCfqK1DKZkzR4WhyphenhyphenuhosPDZMV-_GYzTmk0r1t7jq0AAQiJY0LM/s1600/vanilla.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSek98htKOvo3VF1dOfypeqCV2raUkM3gmgScD0XNgfNXeGud7GtyJmqA_lC-aUqT9VVi1HzoqTIdLAxT7nWh6aOKgZzCfqK1DKZkzR4WhyphenhyphenuhosPDZMV-_GYzTmk0r1t7jq0AAQiJY0LM/s640/vanilla.JPG" width="480" /></a></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
Składniki:</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
5 lasek wanilii na 250ml wódki</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
U mnie 15 lasek wanilii i 0,7l wódki</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
Laski wanilii ponacinać wzdłuż, zostawiając nienacięte końcówki.</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
Laski przełożyć do wódki, zakręcić i odstawić w ciemne miejsce.</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
Co kilka dni wstrząsnąć.</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
Ekstrakt gotowy po około 2 miesiącach.</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;">
Jeśli zabierzecie się do tego teraz, to zdążycie na Święta Bożego Narodzenia obdarować najbliższych pięknym, ręcznie robionym prezentem. Polecam!</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-91031413613838484312012-10-13T11:43:00.001+02:002012-10-20T13:48:11.746+02:00Rustykalna kaczka z jabłkamiPołączenie kaczki z jabłkami musiało narodzić się w niebie, jest po prostu idealne i nic tego nie zmieni.<br />
Do tego majeranek, czosnek i cebula. Obok kaczki pyzy na parze i modra kapusta zasmażana. To jest smak rodzinnego domu, to jest moje comford food.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpw3hJEydVosAM1me8LoXkdxj-qmE6Qe87bW22sCvjxGRHc-X90HVLk4Ro7aCBfL4W-KfmFqhM76Uv8q0VyzDCjfS6wLeJsDg8MAzOLB7lTb07yKiIXV6NLlDGKNsR-4NddRCDOh0atbI/s1600/duck2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpw3hJEydVosAM1me8LoXkdxj-qmE6Qe87bW22sCvjxGRHc-X90HVLk4Ro7aCBfL4W-KfmFqhM76Uv8q0VyzDCjfS6wLeJsDg8MAzOLB7lTb07yKiIXV6NLlDGKNsR-4NddRCDOh0atbI/s640/duck2.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Te udka nie były małe, to był po prostu GIGANTYCZNY ząbek czosnku :)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Składniki:<br />
2 kacze uda na 1 osobę<br />
2-3 jabłka, kwaśne i twarde<br />
2-3 cebule<br />
1/2 główki czosnku w łupinach<br />
garść majeranku<br />
sól, pieprz do smaku<br />
<br />
Przygotowanie:<br />
Udka umyj i osusz. Wstaw do lodówki, skórą do góry na 2-3 godziny, tak żeby dobrze wyschła. Robimy to po to, żeby skórka po upieczeniu była chrupiąca. Po upływie tego czasu, wyciągnij mięso z lodówki i natnij w kratkę skórę. Należy naciąć dość głęboko, tak aby ponacinać także tłuszcz. Teraz natrzyj dolną część udek majerankiem, solą i pieprzem. Część ze skórą zostaw niedoprawioną.<br />
<br />
Rozgrzej piekarnik do około 180 stopni.<br />
Przed pieczeniem należy mięso obsmażyć. Mięso kładziemy na nienagrzaną patelnię skórą do dołu i ustawiamy średni ogień. W trakcie smażenia będzie się wytapiała znaczna ilość tłuszczu. Łyżką należy go zlewać, tak aby na patelni zawsze była jego minimalna ilość. Dzięki temu skóra będzie jeszcze bardziej chrupiąca. Smażenie potrwa około 4 minut.<br />
<br />
W brytfance lub innym naczyniu żaroodpornym ułóż mięso, ćwiartki jabłek, cebuli i całe ząbki czosnku w łupinach. Wszystko można jeszcze posypać majerankiem i polać łyżką lub dwiema tłuszczu pozostałego na patelni.<br />
<br />
Pieczemy około godziny, aż mięso będzie miękkie.Dodatki dowolne, choć oczywiście najlepsze będą pyzy na parze i modra kapusta. Pamiętajcie, żeby czosnek po upieczeniu wycisnąć z łupinek :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Wszystkie dobre rady dotyczące pieczenia kaczki zaczerpnęłam z programu Mastechef Australia (sezon 4, odcinek 6), który bardzo gorąco polecam. Poziom o milion razy lepszy niż nasza rodzima produkcja. Tam rzeczywiście można się czegoś nauczyć i ogląda się to bez zażenowania.<br />
<br />
<br />
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-63968564129126644312012-09-29T14:44:00.000+02:002012-10-20T13:48:46.483+02:00Cesar Salad - powrót do oryginałuNajoryginalniej i najprościej jak się da.<br />
Na próżno szukać oryginalnego przepisu na stronach z przepisami czy innych blogach. Z pomocą przyszła mi dopiero angielskojęzyczna Wikipedia.<br />
Twórcą tego klasycznego dania był Cesar Cardini, który wyemigrował z Włoch i założył sieć restauracji w Meksyku i USA. Oryginalna receptura sałatki Cesar nie zawiera w sobie, ani kurczaka, ani bekonu, a do sosu nie używa się sardeli. Charakterystyczny "sardelowy" smak sos nabiera dzięki dodatkowi sosu Worcestershire.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmZyvjzQ3BqfcTfcbPAGqgFaXrQjLaHA341ba3z0zfBMjl5eZUiN3CQ_J1kvCbfCzGtlVnfSowuX9Fv9EwjrNnzJeGfWW8UVagCKNAAk32w5ZTQimw7TVn-i-hXZHwvjEiXPDnlEc7BAI/s1600/cesar2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmZyvjzQ3BqfcTfcbPAGqgFaXrQjLaHA341ba3z0zfBMjl5eZUiN3CQ_J1kvCbfCzGtlVnfSowuX9Fv9EwjrNnzJeGfWW8UVagCKNAAk32w5ZTQimw7TVn-i-hXZHwvjEiXPDnlEc7BAI/s640/cesar2.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki na 2 osoby:<br />
2 małe główki rzymskiej sałaty - umyte, osuszone i rozerwane na kawałki<br />
2 kromki chleba lub bagietki pokrojone w kostkę<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
kawałek parmezanu - pocięty na płatki<br />
Sos:<br />
2 żółtka (jajka sparzyć)<br />
1/3 - 1/2 szklanki oliwy lub oleju (zależy czy lubicie charakterystyczny posmak oliwy)<br />
1-2 łyżki sosu Worcestershire<br />
1 mały ząbek czosnku - przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany<br />
1 łyżeczka octu winnego<br />
1 łyżka soku z cytryny<br />
sól, pieprz do smaku<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-NhkouyXfZkB-V5VIjb3emkNDkOTWCBBUbA_xykhOlkXTsj02H7HwHVfrM5g1p8Wda_yMtWKAZeWfQDHqe5aYWK7HhRwPoiCjSYGGVssCUrTdbeKqcvwvqXYGXzmY_c6uemYefITEj9U/s1600/cesar1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-NhkouyXfZkB-V5VIjb3emkNDkOTWCBBUbA_xykhOlkXTsj02H7HwHVfrM5g1p8Wda_yMtWKAZeWfQDHqe5aYWK7HhRwPoiCjSYGGVssCUrTdbeKqcvwvqXYGXzmY_c6uemYefITEj9U/s400/cesar1.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
Wykonanie:<br />
<br />
Włącz piekarnik.<br />
<br />
Żółtka wymieszać miotełką na gładką masę. Ciągle intensywnie mieszając dodawać po odrobinie oleju lub oliwy. Należy robić to powoli, tak aby masa cały czas miała konsystencje emulsji. Gdy wykorzystamy olej/oliwę dodać resztę składników i dobrze wymieszać. Posolić i popieprzyć do smaku.<br />
<br />
Przygotowane kromki chleba włóż do piekarnika (można wcześniej skropić oliwą, żeby były bardziej chrupiące).<br />
<br />
Sałatę ułożyć na talerzu, obficie polać sosem. Ułożyć gotowe grzanki i posypać płatkami parmezanu.<br />
Podawać od razu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZwpavg_ysIBPiodjlt5NoZjsaYO7JuFcVcuDXemu6_zZL_H6YogsBJTTepIgpsege2bBvwRoA1VhMKuLDtRmaeMk5X4t2_Xmf01F7_U6HhfDh6nAcUcYZ2DE9EdXp8b3cKsl5lb9-IK8/s1600/cesar3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZwpavg_ysIBPiodjlt5NoZjsaYO7JuFcVcuDXemu6_zZL_H6YogsBJTTepIgpsege2bBvwRoA1VhMKuLDtRmaeMk5X4t2_Xmf01F7_U6HhfDh6nAcUcYZ2DE9EdXp8b3cKsl5lb9-IK8/s400/cesar3.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-42601409988562063712012-09-16T18:11:00.000+02:002012-10-20T13:49:08.209+02:00(Jadalny) Peeling Cukrowy<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Tęskno wam do lata? Bo mnie już tęskno. Ten przepis pozwoli na krótki powrót na ciepłą plażę, bez wychodzenia z łazienki.</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Dzisiejszy przepis jest prawie kulinarny. Wszystkie składniki peelingu są w 100% naturalne i jadalne, lecz mimo wszytko, lepszy efekt uzyskamy wmasowując go w ciało, a nie zajadając.</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Taki peeling pomoże waszej skórze powrócić do dobrej formy po wakacyjnym opalaniu. Skóra będzie aksamitnie miękka i dobrze natłuszczona bez efektu lepkości, jak w przypadku oliwki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
O oleju kokosowym i jego cudownych właściwościach napisano już wiele i zachęcona samymi pozytywnymi opiniami musiałam spróbować. Efekt powalający.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbrbRQ8bKHH8b_SPDIcnGbmdEYwmlAxdzTXWBO7a-nfcl5wKxN2blO1rrpJI5OHWh2OtXAy6ad-oIubp1cmU3RlNceaLFvksPsCsiLzGDNe_T7Gpa3Eey4hruRiM4sXVgPMzbf1uqE-D0/s1600/peeling4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbrbRQ8bKHH8b_SPDIcnGbmdEYwmlAxdzTXWBO7a-nfcl5wKxN2blO1rrpJI5OHWh2OtXAy6ad-oIubp1cmU3RlNceaLFvksPsCsiLzGDNe_T7Gpa3Eey4hruRiM4sXVgPMzbf1uqE-D0/s640/peeling4.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Co do wyboru oleju. Można kupić rafinowany, tańszy, oraz nierafinowany droższy. Do stosowania na skórę można stosować rafinowany, gdyż większa ilość składników odżywczych z nierafinowanego i tak przez naszą skórę się nie przedostanie. Jeśli chcemy odżywiać skórę od wewnątrz, wtedy należy jeść olej kokosowy nierafinowany.</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Po zastosowaniu peelingu należy skórę dobrze spłukać letnią wodą i bardzo delikatnie wytrzeć się miękkim ręcznikiem, a najlepiej pozwolić skórze wyschnąć bez wycierania się.</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Do zrobienia tego cudownego kosmetyku potrzebujemy tak na prawdę dwóch składników: oleju kokosowego i cukru. Pozostałe składniki możemy dodawać wg. naszych upodobań. Mogą to być naturalne olejki eteryczne, mocne esencje z ziół czy herbaty. Można dodawać wyciśnięty sok z owoców czy zmielone przyprawy. Poniżej prezentuje przepisy na Peeling Mojito i Różaną Wanilię.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Peeling Mojito:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Sok z jednej małej cytryny</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Sok z jednej małej limonki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1szklanka cukru</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
1/2 szklanki oleju kokosowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po 1 łyżeczce olejku eterycznego (naturalnego!) miętowego i cytrynowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Liście mięty i otarta skórka z cytryny i limonki - opcjonalnie (z tymi dodatkami peeling wygląda ładniej, ale pamiętajmy, że to wszytko zostanie w naszej kabinie prysznicowej lub wannie).</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO13i9g3mqDwAthrj9-F19Uh4Qpa3GPlQX9QVJRM3yqMtK5Ypkmrqs41QlT00SwjMYXID7EqEcLxorzBZvl4uNXDorHyfXbfzL1ycFsSrYgHRy3VoMRg5bDsSCd8soPky0T821-XDpY8c/s1600/peeleing3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO13i9g3mqDwAthrj9-F19Uh4Qpa3GPlQX9QVJRM3yqMtK5Ypkmrqs41QlT00SwjMYXID7EqEcLxorzBZvl4uNXDorHyfXbfzL1ycFsSrYgHRy3VoMRg5bDsSCd8soPky0T821-XDpY8c/s320/peeleing3.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Wykonanie:</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Połącz olej kokosowy w stanie stałym z cukrem. Dodaj olejki eteryczne oraz sok z limonki i cytryny. Dodaj posiekane liście mięty i otartą skórkę z cytrusów. Przełożyć do słoika lub innego szczelnego naczynia Gotowe!</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Peeling Różana Wanilia</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
2 łyżeczki dobrej jakościowo zielonej herbaty</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
1 łyżeczka esencji waniliowej</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 łyżeczka olejku różanego, naturalnego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 szklanka cukru</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1/2 szklanki oleju kokosowego w stanie stałym.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij2ekUmVaClcIwkA9lkjFtqsebdWImLIQXHTPqL5BphmJlw9z3jtaJyXi1eYQ8Z5P1YX-_xYG_NREjuThKNCVR3NxOrD82gh_acETr2V0tNuraGc8r7rTBFWH0WolC1PKOSgF0uhtmIns/s1600/peeling2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij2ekUmVaClcIwkA9lkjFtqsebdWImLIQXHTPqL5BphmJlw9z3jtaJyXi1eYQ8Z5P1YX-_xYG_NREjuThKNCVR3NxOrD82gh_acETr2V0tNuraGc8r7rTBFWH0WolC1PKOSgF0uhtmIns/s320/peeling2.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wykonanie:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zieloną herbatę zalej jak najmniejszą ilością wody (około 2 łyżek) o temperaturze około 70-80st C. Zaparzaj około 3 minut i oddziel napar od liści.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Cukier połączyć z olejem kokosowym, dodać olejek różany, esencję waniliową i napar herbaciany. Można dodać drobno posiekane liście zaparzonej herbaty (pamiętajcie o tym, że trzeba będzie to sprzątnąć potem z wanny). Wymieszać i gotowe. Przełożyć do słoika lub innego szczelnego naczynia.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pamiętajmy, że olej kokosowy w cieple zamienia swą konsystencję na płynną. Dlatego jeśli w łazience macie bardzo ciepło, przechowujcie peeling w lodówce. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIwjSHd4YG5D7RmOJQ6h1Q6Hfd0irVplgwZxtaY-MiQj5Rq_r-VpL_P1QofKgQ_RVssCl7a8kI7qXaWLC6fM2WOuffOqitJD6i3LJxJc5qdQjfMI0bLCxbavB_nuGBw38Zv3DGD2lfmtw/s1600/peeling1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIwjSHd4YG5D7RmOJQ6h1Q6Hfd0irVplgwZxtaY-MiQj5Rq_r-VpL_P1QofKgQ_RVssCl7a8kI7qXaWLC6fM2WOuffOqitJD6i3LJxJc5qdQjfMI0bLCxbavB_nuGBw38Zv3DGD2lfmtw/s400/peeling1.JPG" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<br />
<br />
Inspiracja od Charlie (dzięki!) oraz z <a href="http://sugarandcloth.com/2012/06/diy-organic-citrus-sugar-scrub/">tego</a> bloga.<br />
<br />gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-39536214343364357752012-08-08T09:06:00.000+02:002012-10-20T13:49:46.969+02:00Wiśniowo-migdałowe szneki<div style="text-align: justify;">
</div>
Szneki, czyli ślimaki, to nic innego jak drożdżówki. Te zwyczajne są z kruszonką i "glancem", czyli z lukrem. Moje nie mają glancy, za to mają górę pysznej migdałowej kruszonki. Połączenie wiśni i migdałów jest tak klasycznie smaczne, że grzech nie wypróbować.<br />
Przepis (bardzo mocno przeze mnie zmieniony) od <a href="http://zielenina.blogspot.com/2012/07/dekandeckie-razowe-orkiszowe-drozdzowki.html">Zieleniny</a>.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtb2yH2vq09TxS0shY42iXROuqQg2L7HR5ck9Z2tgOa4wzkSEO3MwZZu5bNefmNCAHN8oIL9nb3etVAEIuMy4hDQBe6jTCo1n758A01JV8v8Ck-Y-15GV6PoHx9ryNITtMcOy44ACSq9U/s1600/P1130040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtb2yH2vq09TxS0shY42iXROuqQg2L7HR5ck9Z2tgOa4wzkSEO3MwZZu5bNefmNCAHN8oIL9nb3etVAEIuMy4hDQBe6jTCo1n758A01JV8v8Ck-Y-15GV6PoHx9ryNITtMcOy44ACSq9U/s400/P1130040.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
1 szklanka mąki pszennej<br />
1 szklanka mąki żytniej typ 720 (można użyć innej ulubionej np. orkiszowej)<br />
1/2 szklanki mleka<br />
50 g roztopionego mleka<br />
1 jajko<br />
2-3 g świeżych drożdży<br />
2 łyżki cukru<br />
szczypta soli<br />
<br />
Nadzienie:<br />
0.5 kg wiśni, wydrylowanych<br />
kilka łyżek cukru<br />
2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej<br />
<br />
Kruszonka:<br />
Pół szklanki mąki pszennej<br />
5 łyżek cukru<br />
pół szklanki pokruszonych płatków migdałowych<br />
60 g roztopionego masła<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRzHxK3-PZr9IU6MX_yOVQzzlWQWGM0jnZe0lOHbD8k6XkBSAF9CcARKb_806ULqGYgICo4sVLr2WGjLLI2A1k34czheJqAvUgYrSz7dRD2qwpRjUyFeH33lzfkFlaEEbTLaU1AzVVlTM/s1600/P1130045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRzHxK3-PZr9IU6MX_yOVQzzlWQWGM0jnZe0lOHbD8k6XkBSAF9CcARKb_806ULqGYgICo4sVLr2WGjLLI2A1k34czheJqAvUgYrSz7dRD2qwpRjUyFeH33lzfkFlaEEbTLaU1AzVVlTM/s400/P1130045.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Wykonanie:<br />
Do przestudzonego (ale jeszcze ciepłego) masła dodać mleko i wpić jajko. Dokładnie wymieszać.<br />
Dodać cukier, sól i drożdże, ponownie wymieszać.<br />
Do płynnych składników dodać wymieszane ze sobą mąki, zagnieść elastyczne ciasto. Można to zrobić w robocie.<br />
Odstawić do wyrośnięcia, aż podwoi objętość.<br />
<br />
Przygotowanie nadzienia:<br />
Wiśnie wysmażyć z cukrem aż odparuje większość soku.<br />
Pod koniec dodać przesianą mąkę ziemniaczaną i jeszcze raz zagotować.<br />
Odstawić do ostygnięcia.<br />
<br />
Przygotowanie kruszonki:<br />
Wszystkie składniki połączyć ze sobą, wyrabiając między palcami.<br />
<br />
<br />
Piekarnik nagrzać do 190 stopni, blachę wyłożyć papierem do pieczenia.<br />
Ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 30x20 cm. Ciasto i wałek dobrze podsypać mąką.<br />
Na ciasto wyłożyć przygotowaną masę wiśniową.<br />
Całość zwinąć w rulon od dłuższego boku.<br />
Kroić na 12 plastrów, wyłożyć na blachę. Jeśli ślimaki będą wydawać się zbyt małe, można rozpłaszczyć je drewnianą łyżką lub wierzchem dłoni. Ja tak ze swoimi zrobiłam.<br />
Na wierzch wyłożyć migdałową kruszonkę.<br />
Piec ok. 15 minut.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNxK1mMhG3hMvtGunqx-kWDo1LTzQ8tBd3-yW-UB6ZFdszC1gcK9izovPbxRKWKfAXB5GOKGWrhT0i2iXPk6YUCaS0V2odkwq9S2zS1I6N0S-y7dAerreN091Z5OSpCQUAeDtiZ4rATBI/s1600/P1130039.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNxK1mMhG3hMvtGunqx-kWDo1LTzQ8tBd3-yW-UB6ZFdszC1gcK9izovPbxRKWKfAXB5GOKGWrhT0i2iXPk6YUCaS0V2odkwq9S2zS1I6N0S-y7dAerreN091Z5OSpCQUAeDtiZ4rATBI/s400/P1130039.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-27676654144336802592012-07-18T10:00:00.001+02:002012-10-20T13:50:23.888+02:00MinipawłoweDeser nad deserami, klasyka klasyki. Nic dodać, nic ująć - tylko robić i patrzeć jak znika w okamgnieniu zachwalana nawet przez tych, co za bezą nie przepadają. Taka wersja jest bardzo wygodna, bo można chwycić do ręki niczym drożdżówkę i podjadać sobie spacerując.<br />
Przepis z miesięcznika "Moje Gotowanie", maj 2012.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE2stkOZ5a3qfjVuqXFG0tAxLrHD8RHBeSxL8T2NSOc0r3ro7rbP9WZzEL0ZJiyUNAWfPQ1aAAqixhEbyTYvuyeVyOQebokMHL21VscuDTVRRW98_1u6GH6JzTTTTBw2CZUSbKrCm2ZyY/s1600/pavlova3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE2stkOZ5a3qfjVuqXFG0tAxLrHD8RHBeSxL8T2NSOc0r3ro7rbP9WZzEL0ZJiyUNAWfPQ1aAAqixhEbyTYvuyeVyOQebokMHL21VscuDTVRRW98_1u6GH6JzTTTTBw2CZUSbKrCm2ZyY/s640/pavlova3.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki na około 10 małych bez:<br />
4 białka<br />
25 dag cukru<br />
łyżeczka białego octu winnego lub soku z cytryny<br />
łyżka mąki ziemniaczanej<br />
masło i mąka do blachy<br />
300 ml śmietanki kremówki<br />
10 dag cukru pudru<br />
skórka otarta z cytryny<br />
40-50 dag truskawek<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsQs_p0ZEXX6rnJYMcYlWsGjAQV6RW6S0olubhvjxfj4J_RhN2rrFMKuUauB-O3aEAla5yHAJTVbLBuJj0M_anmkOkRzxrENP8QQS6qNJGgxTNOpwF05VjSzn6a6LbczuN5J0xLqUQ0xs/s1600/pavlova1.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsQs_p0ZEXX6rnJYMcYlWsGjAQV6RW6S0olubhvjxfj4J_RhN2rrFMKuUauB-O3aEAla5yHAJTVbLBuJj0M_anmkOkRzxrENP8QQS6qNJGgxTNOpwF05VjSzn6a6LbczuN5J0xLqUQ0xs/s320/pavlova1.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUhWXNv6PT1qWj4qJMiSBBlfY2QVkMMMwsKlqV83g-RcrBnFSV_vRhSREetxjI_aTwIJ1U6_sgNWivIQSgL8iU5igf53X07C6xVcmHpjS4UFELslnWX3pE5iN2q5vpvzvUNIZZjfxjTvs/s1600/pavlova2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUhWXNv6PT1qWj4qJMiSBBlfY2QVkMMMwsKlqV83g-RcrBnFSV_vRhSREetxjI_aTwIJ1U6_sgNWivIQSgL8iU5igf53X07C6xVcmHpjS4UFELslnWX3pE5iN2q5vpvzvUNIZZjfxjTvs/s320/pavlova2.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Wykonanie:<br />
Piekarnik rozgrzewamy do 120 st. C.<br />
Białka ubijamy na bardzo sztywną pianę. Dodajemy cukier, ciągle ubijając białka, aż piana będzie gęsta i błyszcząca. Pod koniec delikatnie dolewamy ocet i mąkę ziemniaczaną, ostrożnie mieszamy.<br />
<br />
Na blaszce układamy pergamin, smarujemy masłem i oprószamy mąką. Rozkładamy pianę tworząc średniej wielkości kółka.<br />
Pieczemy 1,5 godziny.<br />
Wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim bezy przynajmniej na 3 godziny.<br />
Śmietanę ubijamy na sztywno, dodając cukier puder i skórkę cytrynową.<br />
Przed podaniem układamy bitą śmietanę na bezach i dekorujemy truskawkami.gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-4803699356130798902012-07-11T12:55:00.000+02:002012-10-20T13:50:53.753+02:00Restauracja Kameralna po Kuchennych Rewolucjach.Będzie to pierwsza recenzja lokalu, którą zamieszczam na "Grubej". Nie robiłam tego i raczej nie stanie się to jakimś stałym elementem bloga, ponieważ nie uważam się za osobę, która jest aż tak kompetentna w sferze kulinarnej, że może sobie pozwolić na ocenianie jedzenia publicznie i wpływanie na wybory innych. Tutaj zrobię wyjątek, gdyż myślę, że jest wiele osób, które chciałyby poczytać jak można zjeść w restauracjach które przeszły metamorfozy w programie "Kuchenne Rewolucje". Smaczku recenzji dodaje to, że odcinek z Kameralną będzie można obejrzeć dopiero w jesiennej ramówce.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYq5W-m-C1xomcuJopeakqHDqoUmrz1bjWhme0GjpwQQVaiUfVKkNiKUWldl_5EZ7qMUxr479sKxM0Yqkp4fNmarKDXhJKWz6oNB0k6T4BBz7O4EKm4GiO90v0HEVWkzMOMT3CHRxQY9c/s1600/kameralna2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYq5W-m-C1xomcuJopeakqHDqoUmrz1bjWhme0GjpwQQVaiUfVKkNiKUWldl_5EZ7qMUxr479sKxM0Yqkp4fNmarKDXhJKWz6oNB0k6T4BBz7O4EKm4GiO90v0HEVWkzMOMT3CHRxQY9c/s400/kameralna2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Restauracja Kameralna w Chodzieży była symbolem złego smaku i niewyszukanej klienteli. Chociaż przez 4 lata uczęszczałam w tym mieście do liceum, ani razu tam nie zajrzałam. Zaglądali tam natomiast panowie na piwko w południe. Brat opowiadał natomiast o sałatce owocowej z korzuszkiem pleśni. Tak więc "syf, kiła i mogiła".<br />
Restauracja po wizycie Magdy Gessler sprawia bardzo przyjemnie wrażenie. Jest jasno, czysto i świeżo. Mimo, że zmiany wnętrza były kosmetyczne, to wystarczyło aby odmienić klimat tego miejsca. Chodzież słynie z porcelany, tak więc nie zabrakło jej jako elementów dekoracyjnych. Całe szczęście wykorzystano białą, czystą porcelanę, gdyż zdobnictwo chodzieskiej porcelany z roku na rok staje się coraz bardziej absurdalne i brzydkie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMd1ghhasvVlND8D2DgBfVe9eQWCY682jXNxQq-KWJs5D5VolEV3ZG-cWPJRVN3tRKyNDO0VVuelOcjD-wEvw-giwXKAkqqvjgjtiejs65n4bTO06Pm4glP1jtiAhYbiLrP0X-6h1Jxbc/s1600/kameralna3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMd1ghhasvVlND8D2DgBfVe9eQWCY682jXNxQq-KWJs5D5VolEV3ZG-cWPJRVN3tRKyNDO0VVuelOcjD-wEvw-giwXKAkqqvjgjtiejs65n4bTO06Pm4glP1jtiAhYbiLrP0X-6h1Jxbc/s320/kameralna3.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfrwhjheHiTFFT_FuAlr8Q-lUACHzxDB7lqN4wRO9iC7I-wbYZKaJUJf5QbDq9PCRDxZabT5xdVqnIPZUW8UXViHHT4liNT_WoH8-jTA0NCwxClSBX2oJO281LUY41JwbFYbNTuxxjDZ0/s1600/kameralna7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfrwhjheHiTFFT_FuAlr8Q-lUACHzxDB7lqN4wRO9iC7I-wbYZKaJUJf5QbDq9PCRDxZabT5xdVqnIPZUW8UXViHHT4liNT_WoH8-jTA0NCwxClSBX2oJO281LUY41JwbFYbNTuxxjDZ0/s400/kameralna7.jpg" width="300" /></a></div>
Menu w restauracji jest bardzo krótkie, a jego podstawą są dania, które zostały przygotowane na finałową kolację, poza tym można zamówić bliny, pierogi i kilka tradycyjnych zup.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1Uq_QKYMnonhz3rgxX-2YoEUCGHrp_j0eUpMpFZyV-uiJqWJTzgzhDxCI5zSBONIUylP5VrUm_1OiQddx9KMEma8BqgK0DJg5WA4xJoFnsh-UZNmydOVry0WYQU06mP3uCGX-eivvYP8/s1600/kameralna1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1Uq_QKYMnonhz3rgxX-2YoEUCGHrp_j0eUpMpFZyV-uiJqWJTzgzhDxCI5zSBONIUylP5VrUm_1OiQddx9KMEma8BqgK0DJg5WA4xJoFnsh-UZNmydOVry0WYQU06mP3uCGX-eivvYP8/s400/kameralna1.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
Z menu dziadek Zbigniew wybrał flaczki, mama pierogi z mięsem, a ja polecanego przez M. Gessler kurczaka nadziewanego wątróbką z kapustą na krótko. Pierwotnie miał być karp na maśle, ale nie był dostępny tego dnia "ze względu na upał".<br />
Flaczki były gęste, aromatyczne, z dużą ilością mięsa. Porcja wyglądała apetycznie, dlatego szkoda, że były po prostu przesolone. Dziadek określił je jako "niejadalne" i był bardzo zawiedziony. Szkoda, bo mogły by to być naprawdę zacne flaczki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiteUWbTGeY4w7DMulYdZD3X0n6nAoUnP_eQ0FRCgb_eiYHsQnns6E9apBwYBXuCqK0ewSw9ljbZljKoyEgl2_0neYPVL0IjI0Go4kK_8tLWXeBEBuXrqGVS9eIWOofmAAjesw2ozTu-ew/s1600/kameralna4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiteUWbTGeY4w7DMulYdZD3X0n6nAoUnP_eQ0FRCgb_eiYHsQnns6E9apBwYBXuCqK0ewSw9ljbZljKoyEgl2_0neYPVL0IjI0Go4kK_8tLWXeBEBuXrqGVS9eIWOofmAAjesw2ozTu-ew/s400/kameralna4.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
Pierogi z mięsem spełniły oczekiwania. Ciasto było cienko rozwałkowane, farsz mięsny dobrze doprawiony. Całość była bardzo smaczna, choć samym pierogom trochę brakowało gracji, jeśli chodzi o wygląd.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTk_yaIukdrGNOQZzOqM3rBFPxSybrenqS0EwdI8DZtdFYkZpXcHzDngJwnUHafaNvnpMQBnho7cUItRjMZqRxMNmyytPOOYMkGLUiTGSZw4tfSRuwP2mEyJ3qQa6njbVesVa8lNr2Tn0/s1600/kameralna6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTk_yaIukdrGNOQZzOqM3rBFPxSybrenqS0EwdI8DZtdFYkZpXcHzDngJwnUHafaNvnpMQBnho7cUItRjMZqRxMNmyytPOOYMkGLUiTGSZw4tfSRuwP2mEyJ3qQa6njbVesVa8lNr2Tn0/s400/kameralna6.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
Mój kurczak natomiast powalił mnie na kolana. Porcja była ogromna, bo było to aż pół kurczaka, dlatego nie zamówiłam do tego żadnych ziemniaków a jedynie młodą kapustę z boczkiem, lekko kwaśną z dodatkiem śmietany. Mięso było delikatne i odchodziło lekko od kości co świadczy o długim i powolnym przygotowaniu. Wątróbka nie dominowała smakiem a jedynie uzupełniała całość tworząc naprawdę przepyszną kompozycję. To był strzał w dziesiątkę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7uhRgr9vWE_owOllaC37stzd3J85tUz6H59FWqr1LNQ1orwPRimSXRjvEGLPCJrvtnFDtfs6RIczNfY1EYUb0L0B_TvpATRrwbJr4nWZal3JPhhk7NmEF2lGhH9XkPlqaXIer04FBWdg/s1600/kameralna5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7uhRgr9vWE_owOllaC37stzd3J85tUz6H59FWqr1LNQ1orwPRimSXRjvEGLPCJrvtnFDtfs6RIczNfY1EYUb0L0B_TvpATRrwbJr4nWZal3JPhhk7NmEF2lGhH9XkPlqaXIer04FBWdg/s400/kameralna5.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Tak więc jeśli mieszkacie gdzieś w Wielkopolsce i będziecie jechać nad morze, to jest wielce prawdopodobne, że będziecie mijać Chodzież (trasa z Poznania do Koszalina), i jeśli akurat będziecie głodni to mogę polecić restaurację Kameralna z czystym sumieniem.<br />
Jako ciekawostkę mogę dodać to, że mojemu tacie, jako, że jest dziennikarzem lokalnej gazety, udało się jako jedynemu przeprowadzić wywiad z Magdą Gessler i wspomina ją jako miłą, ciepłą i dowcipna osobę, która w trakcie wywiadu popijała sobie wódeczkę.<br />
Wybaczcie jakość zdjęć, ale robiłam je telefonem.gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-13580943861824312202012-06-20T14:52:00.003+02:002012-10-20T13:51:23.937+02:00Winter is coming! Róbcie nalewki!Tak, tak, to nie żarty. Trzeba się przygotować do zimy, nie tylko robiąc dżemy i kompoty. Teraz jest najlepszy czas aby zacząć robić nalewki.<br />
Na pierwszy ogień poszła najłatwiejsza, porterówka. Jest to drugi przepis (pierwszy <a href="http://grubajadzia.blogspot.com/2010/04/porterowka.html">tutaj</a>), tym razem mam nadzieję otrzymać bardziej głęboki i karmelowy smak, dzięki zastosowaniu cukru muscovado i oryginalnego Guinnessa.<br />
<br />
Brace Yourself - Porterówka is coming!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEger0_gJeZPSZwxfmf7EmdgdHCyWP1QNKsM5ncH27l5_A0H5emnTj9QJ23fd3Nk0fX-qOhT4AGZmX4jxUOyfAO7uzVcYRwdSSp-TUbqKaHdnC4GSJCfVTX9rUevJ9BhOFVBOpanrPBD29A/s1600/image+(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEger0_gJeZPSZwxfmf7EmdgdHCyWP1QNKsM5ncH27l5_A0H5emnTj9QJ23fd3Nk0fX-qOhT4AGZmX4jxUOyfAO7uzVcYRwdSSp-TUbqKaHdnC4GSJCfVTX9rUevJ9BhOFVBOpanrPBD29A/s400/image+(1).jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq1SF2l1ZpRbfa66i5d0xlaBawmFs0-4x-iVvBSbIkUhJUSxhh4IwN9VATVoPK9kp3nbJ7WxaGlbGtPXJI0wezdAmM9zy8sT71MPUq1vv_5RWnPrWHeGaqGGBG86okMiZFMaSvuKfgCDs/s1600/image+(2).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq1SF2l1ZpRbfa66i5d0xlaBawmFs0-4x-iVvBSbIkUhJUSxhh4IwN9VATVoPK9kp3nbJ7WxaGlbGtPXJI0wezdAmM9zy8sT71MPUq1vv_5RWnPrWHeGaqGGBG86okMiZFMaSvuKfgCDs/s400/image+(2).jpg" width="277" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
400 ml spirytusu<br />
440 ml piwa Guinness<br />
400 ml słodkiego piwa karmelowego<br />
4-5 łyżek cukru muscovado (mój się zbrylił, ale nadal jest dobry)<br />
kilka goździków<br />
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (mozna dodac cukier wanilinowy)<br />
<br />
Wykonanie:<br />
Do garnka wlać piwa, ekstrakt, dodać goździki, cukier i lekko podgrzewać, aż cukier się rozpuści.<br />
Dodać spirytus i po około minucie wyłączyć ogień.<br />
Ostudzić i przelać do butelek.<br />
Trzymać w ciemnym miejscu przez minimum 3 miesiące.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil9ase3Ajd1ScStAocjWNDgpKnAJdt4c0y-wT3iq0_05skeUMUi9rGMAZh799hc39pJctkSzW1oahNyb2kPcdI-wbgVvZnjJ80eLQtXJnBL5wGTJP9z740TIMZQ8709ha0rcQ2QRMRDpw/s1600/brace-yourself-winter-is-coming.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil9ase3Ajd1ScStAocjWNDgpKnAJdt4c0y-wT3iq0_05skeUMUi9rGMAZh799hc39pJctkSzW1oahNyb2kPcdI-wbgVvZnjJ80eLQtXJnBL5wGTJP9z740TIMZQ8709ha0rcQ2QRMRDpw/s320/brace-yourself-winter-is-coming.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wypieki-z-syropem-klonowym-golden-syrup-i-cukrem-muscovado" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img height="200" src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/244/embed_xzluMujQZ8Wjw5TncsT1mIGhnhPl8Azz.jpg" width="126" /></a></div>
</div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-1980166467443225432012-06-19T11:15:00.008+02:002012-10-20T13:52:02.814+02:00Drożdżówki dla wojowników<div>
Jakoś nigdy nie pomyślałam, żeby upiec drożdżówki. Sama za bardzo nie lubię tych sklepowych, bo za mało w nich dodatków a za dużo suchego ciasta. Dlatego robiąc te domowe nie żałowałam ani owoców ani kruszonki. Efekt końcowy - powalający!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglI734TOOZcD8TtQNRNVVpYM4oJaoVYs9usNhtl6h6PO3KClpGs0RyHO98hmjv2twMEMTSxRuL-3cCTtU-5oLu_uUMSgYRcc8AfOvVPA-mCVZ4fX6sBOTKCYIHQvZ-esDwXEUxvQzjYnE/s1600/drozdzowki2+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglI734TOOZcD8TtQNRNVVpYM4oJaoVYs9usNhtl6h6PO3KClpGs0RyHO98hmjv2twMEMTSxRuL-3cCTtU-5oLu_uUMSgYRcc8AfOvVPA-mCVZ4fX6sBOTKCYIHQvZ-esDwXEUxvQzjYnE/s400/drozdzowki2+%25282%2529.JPG" width="300" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
A dlaczego je upiekłam?</div>
<div>
Dzielna Brygada Wojowniczych Pierników z <a href="http://www.facebook.com/OkoTerroru">Twierdzy Toruń</a>, wyruszyła do Olsztyna aby pokonać wrogów w najbardziej krwawym pojedynku odbywającym się w świecie Warhammera 40000. Krew, flaki, pot i łzy są nieodzownym elementem tej walki...</div>
<div>
No dobra, tak naprawdę, banda maniaków rzuca kośćmi, mierzy coś linijkami i przesuwa swoje figurki po wielkich makietach. Niemniej jednak, aby dzielnym wojownikom nie zabrakło siły do walki, upiekłam dla nich domowe drożdżówki.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Przepis autorstwa Dorotuś (<a href="http://mojewypieki.blox.pl/2010/06/Drozdzowki-z-truskawkami-i-kruszonka.html">klik</a>)</div>
<div>
<div>
Składniki na 9 sztuk:</div>
<div>
2 i 1/4 szklanki mąki pszennej </div>
<div>
3/4 szklanki letniego mleka</div>
<div>
3 czubate łyżki cukru</div>
<div>
1 jajko</div>
<div>
1 żółtko</div>
<div>
1/4 łyżeczki soli</div>
<div>
60 g miękkiego lub roztopionego masła</div>
<div>
12 g świeżych drożdży lub 7 g drożdży suchych</div>
<div>
4,5 łyżeczki bułki tartej (niekoniecznie, można pominąć)</div>
<div>
1 jajko roztrzepane, do posmarowania bułeczek</div>
</div>
<div>
400g owoców - możemy użyć dowolnych, sezonowych.</div>
<div>
W moim przypadku były to 2 duże łodygi obranego i pokrojonego rabarbaru, oraz świeży domowy dżem z truskawek (2 garści truskawek rozgnieść widelcem, przełożyć do garnka o grubym dnie i dodać 2 czubate łyżki cukru muscovado, smażyć na małym ogniu do uzyskania gęstej konsystencji).</div>
<div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5yVJTChembDxTZdMCHA2LDrWEnDxVaEVqX9kk8A8B6t9E0Kx-W9hL3_YcgFu4nB36t1YJkIPTUbJ9Wlmx8mDil3dKaRi8n2MVMc-DPVgJHCZoRwkfj2Z-5i1tjZkjYL10iGwtQscK-jM/s1600/drozdzowki1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5yVJTChembDxTZdMCHA2LDrWEnDxVaEVqX9kk8A8B6t9E0Kx-W9hL3_YcgFu4nB36t1YJkIPTUbJ9Wlmx8mDil3dKaRi8n2MVMc-DPVgJHCZoRwkfj2Z-5i1tjZkjYL10iGwtQscK-jM/s400/drozdzowki1.JPG" width="300" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Etapy przygotowania: w zagłębieniu dżem, na to rabarbar i kruszonka.</td></tr>
</tbody></table>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Wymieszać mleko, cukier, jajko i żółtko.</div>
<div>
Dodać mąkę wymieszaną z suchymi drożdżami (ze świeżymi wcześniej zrobić rozczyn), masło i sól. Wyrobić gładkie, elastyczne, nie klejące ciasto. Pozostawić w ciepłym miejscu, przykryte, do podwojenia objętości.</div>
<div>
Po tym czasie ciasto ponownie krótko zagnieść i podzielić na 9 równych części. Uformować w okrągłe bułeczki, ułożyć na blaszce w sporych odległościach od siebie. Przykryć, pozostawić w cieple do podwojenia objętości.</div>
<div>
Gdy bułeczki się wystarczająco napuszą, dnem szklanki zrobić w każdej wgłębienie, przyciskając szklankę mocno, praktycznie do samej blaszki (ciasto powinno być cienkie w tym miejscu), następnie we wgłębienie nasypać 1/2 łyżeczki bułki tartej, na końcu włożyć owoce. </div>
<div>
Bułeczki posmarować jajkiem, posypać hojnie kruszonką.</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Piec w temperaturze 190ºC przez około 22 minuty. Wystudzić na kratce.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Składniki na kruszonkę:</div>
<div>
pół szklanki mąki pszennej</div>
<div>
5 łyżek cukru (użyłam muscovado, dlatego moja kruszonka jest ciemna)</div>
<div>
1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g), pominąć, jeśli używacie cukru z wanilią</div>
<div>
60 g roztopionego masła</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Wszystkie składniki na kruszonkę wyrobić między palcami.</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdD_3zNOssUaz7q0e-eP755H0PZWs9MpN4hjYR-zNXa8NiGGAQRTYfrQrovy-Tgc3q1NbuJVJuR65y8zvmJUYDOtvqmZXD_HahIFPDoJkujADW_4fYoXJQWFrom3S08vSuNezWQ1l_R4E/s1600/drozdzowki3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdD_3zNOssUaz7q0e-eP755H0PZWs9MpN4hjYR-zNXa8NiGGAQRTYfrQrovy-Tgc3q1NbuJVJuR65y8zvmJUYDOtvqmZXD_HahIFPDoJkujADW_4fYoXJQWFrom3S08vSuNezWQ1l_R4E/s640/drozdzowki3.JPG" width="480" /></a></div>
<div>
<br />
<div style="text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/truskawkowe-szalenstwo" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img height="200" src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/255/embed_gAPVuU4D2K195qYPUSjsvmVgLBh7ywzz.jpg" width="187" /></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/wypieki-z-syropem-klonowym-golden-syrup-i-cukrem-muscovado" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img height="200" src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/244/embed_xzluMujQZ8Wjw5TncsT1mIGhnhPl8Azz.jpg" width="126" /></a><a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/rabarbarowa-akcja" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img height="200" src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/187/embed_GCpM2pHr9BsyYFYZd6o2kCTZBs6dUgzz.jpg" width="124" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
</div>
</div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-49552518635610997352012-06-12T12:16:00.000+02:002012-10-20T13:52:54.852+02:00Kurczak grillowany z fenkułemFenkuł, czyli koper włoski to bardzo wdzięczne warzywo pasujące do dań ciepłych i na zimno, np. sałatek. Lekko słodki, o przyjemnym anyżkowym posmaku, dodaje daniom świeżości.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_pG310_033zByTRoVkd5SCo5heRaYd-ZUPKugyzdNTgTwNGufCJG3eSd_AKSxywJKyLQcWj1pMokbVBfeaURtHdokXCUFLdHSwPQcyTY22cNrnoWbhMpj0jOHCpiQRTLdna4CfbozZ4s/s1600/fenku%25C5%25821.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_pG310_033zByTRoVkd5SCo5heRaYd-ZUPKugyzdNTgTwNGufCJG3eSd_AKSxywJKyLQcWj1pMokbVBfeaURtHdokXCUFLdHSwPQcyTY22cNrnoWbhMpj0jOHCpiQRTLdna4CfbozZ4s/s400/fenku%25C5%25821.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
1 mały lub pół dużego fileta z kurczaka na osobę<br />
1 fenkuł<br />
2 łyżki sosu rybnego i teriyaki<br />
sól, pieperz<br />
sos balsamiczny - opcjonalnie<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGWsbi91Uw9IdvSLW3aLnuzw2PgJUKyfNGjpPjNl4Dr9Tzz0_MT1EpQXHjKVzdP70BRfM4CYPwnxhZAjkYq66ydBGjj0aX0fzuUZGsK4NmGYiy6mra5T6pQ43yEGOReH4AJeDupo37G6U/s1600/fenku%25C5%25823.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGWsbi91Uw9IdvSLW3aLnuzw2PgJUKyfNGjpPjNl4Dr9Tzz0_MT1EpQXHjKVzdP70BRfM4CYPwnxhZAjkYq66ydBGjj0aX0fzuUZGsK4NmGYiy6mra5T6pQ43yEGOReH4AJeDupo37G6U/s400/fenku%25C5%25823.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Wykonanie:<br />
Do wykonania dania niezbędna jest patelnia grillowa z przykrywką.<br />
Sos rybny i teriyaki mieszamy w miseczce i marynujemy w nich mięso minimum 30 minut.<br />
Rozgrzej patelnie i grilluj na niej mięso około 3-4 minuty z każdej strony. Nie wylewaj pozostałej marynaty.<br />
W tym czasie, umyj koper włoski, odetnij (jeśli są) zgrubiałe wierzchnie warstwy.<br />
Odetnij wystające części i wiechcie listków, odłóż je.<br />
Pokrój fenkuł pionowo. Odłożone łodygi, bez zielonych wiechci pokrój w dość cienkie plastry.<br />
Gdy mięso będzie prawie gotowe dorzuć fenkuła, podlej całość marynatą i odrobiną wody. Zmniejsz ogień i przykryj całość. Duś około 10 minut, do miękkości kopru.<br />
Gotowe danie przypraw pieprzem i jeśli trzeba solą, ozdób zielonymi wiechciami i skrop sosem balsamicznym.<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9uy9ipSlQDCQUgjZobs2vQmYvMwmyWy9fjHDL8FGdgPj6PbIATvn3WRRUc_dJ-l4XN2_2X3iIT9KRbumokXyuhS_3KpFgPK5KbuJ_GUB1h30a3eQ1jYxSeOr9aP0T_dZ58K3RtzqxAwA/s1600/fenku%25C5%25825.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9uy9ipSlQDCQUgjZobs2vQmYvMwmyWy9fjHDL8FGdgPj6PbIATvn3WRRUc_dJ-l4XN2_2X3iIT9KRbumokXyuhS_3KpFgPK5KbuJ_GUB1h30a3eQ1jYxSeOr9aP0T_dZ58K3RtzqxAwA/s320/fenku%25C5%25825.JPG" width="240" /></a></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-34797410171134440802012-06-08T14:47:00.000+02:002012-10-20T13:53:42.655+02:00Chinkali - gruzińskie pierożki z mięsemCo to są Chinkali?<br />
Chinkali - duże kołduny, wypełnione zupą. Aby je spożyć należy je umiejętnie nadgryźć, wypić sączącą się zupę ze środka i zakończyć zjedzeniem pozostałej reszty. Tradycyjne danie kuchni kaukaskiej popularne zwłaszcza w Gruzji.<br />
Tyle mówi Wikipedia.<br />
A ja Wam mówię, żebyście spróbowali, bo są pyszne i nie tak trudne do przygotowania.<br />
Przepis i opis wykonania ze strony <a href="http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,11015502,Gruzinskie_pierozki_chinkali.html">Palce Lizać</a>.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHUaaehQMqJGfCDNDT7yP6voQ7EuhXuBBrdWMBbLuLPXQ1a_Ay7fGN5B3YKaHZkMBNa3Glwm4kd15vKEU5IoD6ssIP1Zu45YGIb7e34psmKrXjgb4nANE4MF_qkFz1tMUvPiOxxtCmjAw/s1600/chinkali.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHUaaehQMqJGfCDNDT7yP6voQ7EuhXuBBrdWMBbLuLPXQ1a_Ay7fGN5B3YKaHZkMBNa3Glwm4kd15vKEU5IoD6ssIP1Zu45YGIb7e34psmKrXjgb4nANE4MF_qkFz1tMUvPiOxxtCmjAw/s400/chinkali.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
Składniki: (proporcje na ok. 20 dużych pierożków)<br />
Ciasto:<br />
3 szklanki (ok. 450 g) mąki pszennej<br />
2/3 szklanki wody<br />
1/2 łyżeczki soli<br />
mąka do podsypywania<br />
Farsz:<br />
300 g wołowiny<br />
150 g wieprzowiny<br />
150 g baraniny<br />
Można zrobić z mieszanki wołowo-wieprzowej lub samej wołowiny<br />
2 cebule<br />
3 łyżki posiekanej natki pietruszki (nie dodałam)<br />
70 ml ciepłej wody<br />
1/2 łyżeczki zmielonych nasion kolendry<br />
sól<br />
świeżo zmielony czarny pieprz<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH0NUiW9MqndWz3MjBUrUqw4KgZiD6kjnQcTjKPCjKbHSnK_f1ZND5Bki7rMAFQLU-p1pKXbz4Z6c7-qELsCgarPPlewECigLCd_mISdc3WqwnUpvtrBCVnygzODYc2-lm7eFV8vl9p4g/s1600/chinkali1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH0NUiW9MqndWz3MjBUrUqw4KgZiD6kjnQcTjKPCjKbHSnK_f1ZND5Bki7rMAFQLU-p1pKXbz4Z6c7-qELsCgarPPlewECigLCd_mISdc3WqwnUpvtrBCVnygzODYc2-lm7eFV8vl9p4g/s320/chinkali1.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Wykonanie:</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Pracę można sobie ułatwić, kupując już zmielone mięso.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Krok 1</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Mięso umyj, oczyść i przepuść przez maszynkę do mięsa o grubych oczkach. Do zmielonego mięsa dodaj drobno posiekaną cebulę, posiekaną natkę pietruszki, kolendrę, sól oraz świeżo zmielony pieprz.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Krok 2</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Wyrób farsz, następnie dodaj ciepłą wodę i jeszcze raz wymieszaj wszystkie składniki.</div>
</div>
<div>
<div>
Krok 3</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Z mąki i wody zagnieć twarde ciasto. Dodaj sól i wyrabiaj je tak długo, aż przestanie się kleić do rąk. W razie potrzeby dodaj trochę mąki lub wody.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Krok 4</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Z gotowego ciasta uformuj wałek o średnicy 4 cm i pokrój go na równe kawałki. Każdy kawałek ciasta rozwałkuj na krążek o średnicy 15 cm. Możesz też rozwałkować większy płat ciasta i wycinać krążki za pomocą np. miseczki.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Krok 5</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na środku każdego krążka ułóż farsz, chwyć obiema dłońmi za przeciwległe krańce placka i zlep ciasto pośrodku, a następnie powtórz tę czynność dookoła. Wtedy powstanie coś na kształ sakiewki z wyraźnym ogonkiem na górze. Uważaj, aby przy tej czynności nie porwać ciasta.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Krok 6</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Pierożki gotuj partiami w garnku z osolonym wrzątkiem około 15 minut od chwili wrzucenia. Lekko mieszaj, aby nie przywarły do dna. Podawaj na ciepło posypane pieprzem lub skropione octem winnym.</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheb6wqw7JNtTWFtyw6jbF5elHTE4NnPZxYmc1rjXBlQA_Ol-d-EmvkiWQYpBI8MF-6-Xyiweu4TC2O6d20EHmcBg4mWhFbZMADHXNzNzK_TNEWS3-sKm6d_XwlmBReq4ubL5dfxEiQplg/s1600/chinkali2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheb6wqw7JNtTWFtyw6jbF5elHTE4NnPZxYmc1rjXBlQA_Ol-d-EmvkiWQYpBI8MF-6-Xyiweu4TC2O6d20EHmcBg4mWhFbZMADHXNzNzK_TNEWS3-sKm6d_XwlmBReq4ubL5dfxEiQplg/s320/chinkali2.JPG" width="240" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-49391430411869162162012-06-03T00:02:00.001+02:002012-10-20T13:54:11.118+02:00Kryzysowe ciastoKryzys w lodówce, kryzys dobrych chęci, a ochota na coś słodkiego ogromna. Ciasto idealne dla tych, którzy mają ograniczony budżet lub dla leniwców którym się nie chce się iść do sklepu. Składniki ciasta znajdą się pewnie w prawie każdej kuchni. Także, do roboty leniwce!<br />
Ach, zapominałabym napisać, że...jest bardzo smaczne. Wilgotne, czekoladowe i jednocześnie lekkie i puchate (aczkolwiek lekko leniwe, bo nie chciało pozować i rozpłaszczyło się na talerzu:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh84UwdJzgN9mbbB4u5y28XzeMsIn-1I9O_0_MPAYihoJg8vkIRCGsnN3q482an4CreMYpWc-tNGqRfwJO40KkF-3VxkAWePchyphenhyphenvUgAA14TvkXmzPKSpT0pvnvLAAsERohI-Hhf4g__p7M/s1600/murzynek4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="291" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh84UwdJzgN9mbbB4u5y28XzeMsIn-1I9O_0_MPAYihoJg8vkIRCGsnN3q482an4CreMYpWc-tNGqRfwJO40KkF-3VxkAWePchyphenhyphenvUgAA14TvkXmzPKSpT0pvnvLAAsERohI-Hhf4g__p7M/s640/murzynek4.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Składniki:<br />
2 szklanki mąki<br />
1 szklanka cukru (można mniej)<br />
1 szklanka mleka<br />
1 szklanka oleju (dałam 3/4)<br />
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia i sody oczyszczonej<br />
3 czubate łyżki kakao<br />
3 łyżki powideł lub jakiegokolwiek dżemu<br />
1 jajko (jeśli bardzo małe to 2)<br />
ekstrakt waniliowy (1 łyżeczka) lub cukier wanilinowy (opakowanie)<br />
1 tabliczka białej czekolady - posiekana (opcjonalnie)<br />
<br />
Wykonanie:<br />
Rozgrzej piekarnik do 160 stopni.<br />
Jajko/a utrzyj mikserem z cukrem.<br />
Na przemian dodawaj po odrobinie oleju, mleka, kakao i mąki - aż się skończą.<br />
Cały czas miksując dodaj wanilię, proszek do pieczenia oraz sodę.<br />
Wyłącz mikser i dodaj powidła/dżem oraz połowę posiekanej białej czekolady.<br />
Wymieszaj dokładnie łyżką i wylej na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę.<br />
Z wierzchu posyp ciasto resztą białej czekolady.<br />
Piec około 40-50 minut, do suchego patyczka.<br />
Inspiracja <a href="http://www.wielkiezarcie.com/recipe25015.html">klik</a>.<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglwg-cAu7VoMBKh-riPtSYCMqBs-IC__TS1_cNY3J6rhyphenhyphenRXO0rgFyNvuYTPzW6oqQwwf7rdkd13mgBCnkKmMOWiEz5oHjfldppp7f7CZsixDdybQ_LixcYjn6CyERxlIVxiYJoNhLWAPw/s1600/murzynek.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglwg-cAu7VoMBKh-riPtSYCMqBs-IC__TS1_cNY3J6rhyphenhyphenRXO0rgFyNvuYTPzW6oqQwwf7rdkd13mgBCnkKmMOWiEz5oHjfldppp7f7CZsixDdybQ_LixcYjn6CyERxlIVxiYJoNhLWAPw/s320/murzynek.JPG" width="240" /></a></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-21192136839728191022012-05-30T15:53:00.001+02:002012-10-20T13:54:48.042+02:00Muffiny z kurczakaDla wszystkich na diecie proteinowej i dla tych, którym brakuje pomysłu na obiad z "cyckiem" w roli głównej. Mięso z fileta upieczone w kokilce (lub blaszce do muffinów) z warzywami. Bez tłuszczu a ze smakiem.<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH7WIVAbusSJlcInpLKi7yuWIOnAEzl5JI4VcPlLGoN7oo24ynvc-_ksvhuAzlpRCtVNjQumeHUSb-74cg_zWbKKn0gCJcpii11qAMEtaHUVbb2lHoXirRNrVfp2bxh_Pwn1ST4G1GDaE/s1600/kur1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH7WIVAbusSJlcInpLKi7yuWIOnAEzl5JI4VcPlLGoN7oo24ynvc-_ksvhuAzlpRCtVNjQumeHUSb-74cg_zWbKKn0gCJcpii11qAMEtaHUVbb2lHoXirRNrVfp2bxh_Pwn1ST4G1GDaE/s400/kur1.JPG" width="400" /></a></div>
<div>
Składniki:</div>
<div>
1 mała pojedyncza pierś z kurczaka na jedną osobę (Jeśli jest bardzo duża, to spokojnie starczy na 2 porcje</div>
<div>
warzywa - wszystko zależy od waszych upodobań i zawartości lodówki. Ja użyłam, kawałka pora, papryki, pomidora i kalafiora. Można zrobić z fetą i szpinakiem, czy z pieczarkami.</div>
<div>
sos sojowy lub teriyaki</div>
<div>
trójkącik sera camembert na 1 porcję - opcjonalnie</div>
<div>
sól, pieprz, ulubione zioła</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgppg-npmK-Ns2x4fSjFj1HjepK3cflsFFM_ykUB7RiYRopN4t7_uB2yFHZbsfnpLkZpzwOTrote0kd81O3ncVDuNWh2tpIdz2mMRpHtw4QqqHeWM_tlDdNhzhI8v-Ve6M3XyiC8-lzWzI/s1600/kur.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgppg-npmK-Ns2x4fSjFj1HjepK3cflsFFM_ykUB7RiYRopN4t7_uB2yFHZbsfnpLkZpzwOTrote0kd81O3ncVDuNWh2tpIdz2mMRpHtw4QqqHeWM_tlDdNhzhI8v-Ve6M3XyiC8-lzWzI/s320/kur.JPG" width="320" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Wykonanie:</div>
<div>
Mięso pokroić na mniejsze kawałki i dobrze rozbić, powinno być dość cienkie. Zamarynować w sosie sojowym i wstawić do lodówki.</div>
<div>
Warzywa pokroić na małe kawałki i podgotować, tak aby były lekko miękkie.</div>
<div>
Kokilkę lub komin formy muffinkowej wyłożyć mięsem, tak aby zostały "uszy". Doprawić lekko solą i pieprzem.</div>
<div>
Na dno ułóż kawałek sera, a następnie warzywa i zioła. </div>
<div>
Wystające kawałki mięsa załóż na siebie, żeby przykryły nadzienie.</div>
<div>
Piec w temperaturze 180 stopni przez 30-40 minut. </div>
<div>
Smacznego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe6_On-kXFj5uC0s5n93EGABds8Ts9fCuMKnYTbGUBh3q6n-yxwTKZinDUpRhGpiD0OIUxb1QCTLSrR5YFAbU3T-n9yAl9b8M6j-EHIn3I8EaCbrZ-cokP0DkenFvSa2uzpFE-IWMSMxo/s1600/kur2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe6_On-kXFj5uC0s5n93EGABds8Ts9fCuMKnYTbGUBh3q6n-yxwTKZinDUpRhGpiD0OIUxb1QCTLSrR5YFAbU3T-n9yAl9b8M6j-EHIn3I8EaCbrZ-cokP0DkenFvSa2uzpFE-IWMSMxo/s400/kur2.JPG" width="300" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Pomysł zaczerpnięty od krystyny911 (<a href="http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,92424521,92424521,0,2.html?v=2">klik</a>)<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/akcja-ramekin"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/173/embed_my7YerHZLaVlCY3pHNwrVPbPFy0DUwzz.JPG" /></a></div>
</div>
<div>
<br /></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-884484594078248152.post-19852542702703319452012-05-21T13:42:00.000+02:002012-10-20T13:55:26.648+02:00Najprostszy mus czekoladowyPrzepis na mus czekoladowy podawałam już <a href="http://grubajadzia.blogspot.com/2012/02/mus-podwojnie-czekoladowy.html">tutaj</a>, był on jednak na surowych jajkach i nie wszystkim taka opcja odpowiada. Alternatywą jest ten ultra łatwy do zrobienia mus czekoladowy wymagający tylko dwóch składników: czekolady i śmietany kremówki. Słodkość musu możemy zmieniać, dodając więcej gorzkiej lub mlecznej czekolady. Doskonale smakuje z wiśniami, malinami czy truskawkami. Prosto i smacznie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAAZSQ45Dy4kbguhaso9VLxCppla18DCmA-tl7CWEcySHsvAotNUhhPUH0WmJsCPS0sNWeligzAVsN6pXCEIHIS9I9W7OQT9uXmpE-XahfMLLv-hbE3fKszehmmDEUQi-4FAK63IuZiB4/s1600/krem.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAAZSQ45Dy4kbguhaso9VLxCppla18DCmA-tl7CWEcySHsvAotNUhhPUH0WmJsCPS0sNWeligzAVsN6pXCEIHIS9I9W7OQT9uXmpE-XahfMLLv-hbE3fKszehmmDEUQi-4FAK63IuZiB4/s400/krem.JPG" width="300" /></a></div>
Składniki:<br />
<br />
200g śmietany kremówki do ubijania - mocno schłodzona (jest to niecała szklanka, można dodać więcej jeśli czekolada zawiera dużą ilość kakao)<br />
100g czekolady mlecznej (lub gorzkiej jak lubicie)<br />
<br />
Wykonanie:<br />
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej.<br />
Śmietanę ubij na sztywno i dodaj lekko ostudzoną roztopioną czekoladę, lejąc cienkim strumieniem do śmietany. Cały czas ubijaj na niskich obrotach.<br />
Wyłóż mus do szklanek lub pucharków i odstaw do lodówki na minimum trzy godziny.<br />
Owoce dodaj tuż przed podaniem.<br />
Jest to klasyczny przepis na mus, jednak za pierwszym razem inspirowałam się przepisem z Moich Wypieków.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0tKUupGQie2oNmumDSCuAOD8ns8gmLeE2N4BZLOkKuznhvWN4ZOti6vg_3sryWlac5E3BKxvAx3t6hHjdzW4pqB17ngguWY7dXylp9Fw886qiMuN7bvrEThB5veWkaUQoRyLDOCBc_-g/s1600/krem1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0tKUupGQie2oNmumDSCuAOD8ns8gmLeE2N4BZLOkKuznhvWN4ZOti6vg_3sryWlac5E3BKxvAx3t6hHjdzW4pqB17ngguWY7dXylp9Fw886qiMuN7bvrEThB5veWkaUQoRyLDOCBc_-g/s400/krem1.JPG" width="300" /></a></div>
gruba jadziahttp://www.blogger.com/profile/06270164873578430160noreply@blogger.com4