niedziela, 2 maja 2010

Naleśniki

 

   Większość ludzi robi naleśniki "na oko". Nie inaczej jest ze mną. Biorę garnek, wlewam mleko, tyle ile chcę mieć ciasta. Wbijam jajko, szczyptę soli, roztrzepuję. Następnie partiami wsypuję mąkę, do momentu aż ciasto osiągnie odpowiednią gęstość. Dobra rada to taka, żeby ciasto po wymieszaniu odstawić na pół godziny, aby odpoczęło.
Naleśniki zrobiłam z tradycyjnym słodkim twarożkiem, oraz rewelacyjnymi jabłkami. Owe jabłka robi się bardzo prosto, a przepis mam  stąd.
Prażone jabłka.
składniki:

4 duże, twarde i najlepiej kwaśne jabłka
4 łyżki cukru
szczypta cynamonu
1 cytryna

Wykonanie:
Jabłka myję,osuszam i obieram. Kroję na ćwiartki, usuwam gniazda nasiennie i kroję na cienkie plasterki, spryskuję sokiem z cytryny by nie ściemniały. Do całkowicie suchej patelni wkładam cukier i stawiam na ogniu. Kiedy się rozpuści i zacznie lekko brązowieć wkładam jabłka i energicznie mieszam. Smażę na dużym ogniu przez 2 minuty. Dodaję cynamon, mieszam i zestawiam z ognia.
Smacznego!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz