środa, 20 kwietnia 2011

Mroczna Tarta

Przepis pochodzi z GP , z bardzo już wiekowego wątku. Autorką przepisu jest Pinos.
Tarta powstała w ramach akcji Tylna Ścianka, w której chodzi po prostu o to, żeby zużywać wszystkie zalegające resztki z lodówki. W ramach Akcji powstała poniższa Mroczna Tarta oraz tarta porowa. 


Tarta jest wspaniała. Połączenie delikatnego szpinaku i botwiny wspaniale dopełnia kumin. Zachęcam do korzystania z pojawiających się nowalijek, jak botwinka czy młody szpinak.


Składniki:
Ciasto (wytrawne LCB): 
100 g masła o temperaturze pokojowej 
200 g mąki 
1 jajko 
szczypta soli 
2-3 łyżeczki wody 


Wykonanie:
Masło rozetrzeć z mąką i solą, dodać jajko rozrobione z wodą. Szybko zagnieść 
nożem, jeszcze szybciej rękoma uformować kulę. Podzielić na dwie części, 
schłodzić. 
Następnie połówkę ciasta (druga połowa na drugą tartę) rozwałkować, wyłożyć do 
formy, podpiec przykryte papierem i fasolą ok. 20 min. 

























Nadzienie
Pęczek botwiny  i 25 dag szpinaku
Pół główki czosnku poszatkowanego
1/2 opakowania śmietany 12%- ja użyłam 1/2 opakowania (ok 100g) sera ricotta
1 łyżeczka kuminu, ostrej papryki, pieprzu i soli i masła


Czosnek wrzucić na patelnię i masełko. Dodać pokrojone drobno: buraczki, liście botwiny, szpinak. Postolić, popieprzyć, poddusić. Doprawić kuminem i papryką. Gdy lekko przestygnie, dodać śmietanę lub ricottę - na oko z pół szklanki - tak, żeby było zwarte, a nie paciajowate. 
Wyłożyć na upieczony spód. 



 Masa:
Kawałek sera żółtego (ok 20 dag) zetrzeć na tarce o małych oczkach. Dodać 1 
jajko (surowe) i ok. 150 ml śmietany. Rozmieszać, posolić, popieprzyć, . Wykładać łyżką na botwinę, delikatnie rozprowadzić. 
Zapiekać do uzyskania zrumienienia. 





4 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę, że smakowała :) Ładna Ci wyszła, równiutka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak już sama autorka przepisu chwali, to mogę być dumna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A na ile stopni ten piekarnik na być do pieczenia ciasta? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ok. 200°C. Chociaż mój piekarnik piecze jak chce i nigdy nie trzyma jednej temperatury to i tak spód zawsze się ładnie upiecze.

    OdpowiedzUsuń