środa, 28 grudnia 2011

Zimowa kawa po wiedeńsku.

Chciałabym napisać, że moja propozycja to idealny "rozgrzewacz" po długim spacerze w mroźny dzień, w zaspach śniegu czy po lepieniu bałwana. Niestety aura raczej przypomina wczesną wiosnę, nawet ptaki jakby głośniej pośpiewują. Niemniej jednak, już od dawana miałam ochotę na kawę po wiedeńsku, którą uwielbiam.
 Czarna mocna kawa z czapą bitej śmietany raczej na poprawę humoru niż na rozgrzewkę. Żeby podkreślić, że to zima właśnie, zamiast łyżeczek, długie laski cynamonu, które dodadzą delikatnego korzennego aromatu.

Składniki na 2 porcje:
2 mocne espresso - jeśli nie macie kawiarki czy ekspresu, można spróbować z dobrą kawą rozpuszczalną, choć to będzie zupełnie inny smak.
bita śmietana - 2 czubate łyżki (dla leniwców, dobra śmietana w spray'u)
2 długie laski cynamonu - moje miały po 25-30cm
cukier - według upodobań
2 wysokie szklanki żaroodporne

Wykonanie:
Espresso przedłużamy do americano, czyli po prostu dolewamy gorącej, przegotowanej wody do wysokości 3/4 szklanki. Jeśli słodzicie, teraz trzeba dodać cukier. Na wierzch kawy kładziemy czubatą łyżkę bitej śmietany i wbijamy laskę cynamonu. Gotowe!





8 komentarzy:

  1. Można się rozpłynąć....! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. boska a ja dziś czekoladę popijam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mocnej, dobrej kawie na dodatek z bitą śmietaną nie potrafię się oprzeć niezależnie od pory dnia czy nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. taką kawą chętnie bym się poczęstowała;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Normalnie ślinka mi cieknie ;) Czarodziejskie sztuczki robisz. A przy okazji najserdeczniejsze życzenia z okazji Nowego Roku - spełnienia marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem za tym żeby się wprosić na kawusię :) Lubię po wiedeńsku a nutka cynamonu tylko nada kolorytu . Mniam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Taką kawkę to ja lubię.Biorę przepis od ręki zwłaszcza ,że straszą iż zima nadchodzi.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń