Składniki:
1 mała pojedyncza pierś z kurczaka na jedną osobę (Jeśli jest bardzo duża, to spokojnie starczy na 2 porcje
warzywa - wszystko zależy od waszych upodobań i zawartości lodówki. Ja użyłam, kawałka pora, papryki, pomidora i kalafiora. Można zrobić z fetą i szpinakiem, czy z pieczarkami.
sos sojowy lub teriyaki
trójkącik sera camembert na 1 porcję - opcjonalnie
sól, pieprz, ulubione zioła
Wykonanie:
Mięso pokroić na mniejsze kawałki i dobrze rozbić, powinno być dość cienkie. Zamarynować w sosie sojowym i wstawić do lodówki.
Warzywa pokroić na małe kawałki i podgotować, tak aby były lekko miękkie.
Kokilkę lub komin formy muffinkowej wyłożyć mięsem, tak aby zostały "uszy". Doprawić lekko solą i pieprzem.
Na dno ułóż kawałek sera, a następnie warzywa i zioła.
Wystające kawałki mięsa załóż na siebie, żeby przykryły nadzienie.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 30-40 minut.
Smacznego!
świetny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł :) Kurczakowa muffina :)
OdpowiedzUsuńz jagodami to ja kocham drożdżówki. Widziałam w Biedronce po 6.99 zł za 250 g. Pamiętam też jak kiedyś w Nałęczowie jadłam drożdżówki z jagodami a nie dżemem jagodowym. po zjedzeniu takiej drożdżówki nie tylko język ale i zeby i usta były sine. Pomimo iż były sporych rozmiarów jadłam ich po kilka :D
OdpowiedzUsuńJagody to coś pysznego u mnie w ogrodzie będą za jakieś dwa lata, ale na targu pewnie też niedługo dostanę :)
www.magicznykociolek.blox.pl
ok, ale mogłaś mi u siebie odpowiedzieć na mój komentarz na Twoim blogu :) Tutaj troszkę to nie pasuje.
Usuńbardzo mi się podoba danie i talerz - mam taki sam :)))
OdpowiedzUsuńJak zgrabnie wyglądają takie kurczakowe muffiny;)
OdpowiedzUsuńSuper, zwlaszcza, ze kombinacji jest niezliczona ilosc i mozna wkladac do srodka co popadnie w zaleznosci od tego na co akurat jest sezon. Ostatnio robilam roladki z kurczaka i kolezance z pracy bardzo podobal sie pomysl zjadania na zimno, zamiast kanapki. Ciekawe co powie, jak jej powiem o babeczkach?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomysł się spodobał. Duży plus pieczenia w kokilkach jest taki, że mięso nie wysycha (no może odrobinkę na górze).
Usuń